- Zaraz zaraz o czym ty myślałaś ,że byłaś tak przerażona ,że się dowiem .- zapytał orjętując się po chwili co mogło być przyczyną mojego zachowania.Wtedy właśnie dostrzegłam ,że na stole leży torba z mąką i automatycznie w mojej głowie pojawił się istnie szatański plan ...
Złapałam za opakowanie białego proszku i obsypałam nim zdezorientowanego chłopaka .Wyglądał jak bałwan co oczywiście wywołało mój śmiech .Po chwili zaczęłam uciekać bo z jakiegoś powodu Christin nie uznał tego za zabawne .Ciekawe dlaczego? ;-)
Teraz jednak miałam ważniejsze rzeczy do roboty .Np .ucieczka przed wilkołakiem i opakowaniem jajek które trzymał w dłoni .
- I tak mnie nie złapiesz bałwanku ty mój .-kpiłam z niego wiedząc i tak ,że mnie złapie .
- I co teraz? - zapytał Chris łapiąc mnie w pasie .
- Proszę nie.Zrobię wszystko - zaczęłam się wyrywać bo zobaczyłam ,że ta wredota chce mi rozgnieść jajka na głowie .
- Naprawdę wszystko ? -Zapytał z szatańskim uśmiechem a ja niepewnie skinełam głową .Chyba jednak wolę te jajka rozgniecione na głowie - pomyślałam widząc ,że coś wykąbinował .
- Oj kochanie co mógłbym ci kazać zrobić- zamruczał tóż przy moim uchu .Teraz naprawdę się boję .
- Ooo już wiem -uśmiechnął się przebiegle .Błagam niech to będzie coś normalnego .Czy proszę o zbyt wiele ?
- Będziesz dla mnie miła przez calutki tydzień .Ale nie ,że miła bo nie złośliwa lecz będziesz się uśmiechać ,tulić się do mnie i zachowywać się słodko jak zachowują się nowożeńcy -on chce mnie zabić na co ja się zgodziłam.Zaraz zaraz
-Czyli tak zwyczajnie nie jestem słodka ?-spytałam licząc ,że jak zmienię temat zapomni o tamtym .
- Nie wymigasz się tak łatwo .Chcę usłyszeć jak to obiecujesz - uśmiechnął się perfidnie.
- Nie w życiu się na to nie zgodzę - powiedziałam próbując się jakoś wyrwać z jego ramion .
- Obiecałaś a teraz grzecznie powiedz o to o co cię proszę .- dupek .
- Obiecuje ,żebędęmiładokońca tegotygodnia - powiedziałam szybko
- Nie ma tak powoli i wyraźnie spryciulo
- Obiecuje ,że będę dla ciebie miła do końca tego tygodnia- powiedziałam niechętnie.Byłam na niego wkurzona a jego triumfalny uśmiech też w niczym nie pomagał .
- Uśmiechnij się miły człowiek powinien być zawsze uśmiechnięty .
To będzie naprawdę długi tydzień .....________________________________
Hej liczę, że roździał się podobał komętujcie i gwiazdkujcie paaaaa:-*:-*:-)