3

1.1K 112 16
                                    

JackWang: Wystraszyłeś się mojej twarzy?

KawaiiCutexx: Nie...znowu mama ;-; Przepraszam. Jesteś naprawdę przystojny ^-^

JackWang: Nie przepraszaj ^-^ Cieszę się, że tak uważasz. Kiedy się przeprowadzasz?

KawaiiCutexx: Dzisiaj. Wczoraj przewieźliśmy wszystkie rzeczy.

JackWang: Ooo, to fajnie ^-^ też mieszkam w centrum...będę cię nawiedzał >.>

KawaiiCutexx: O nie. To ja się boję...

JackWang: Nie bój się...jestem delikatny...

KawaiiCutexx: Ale ty jesteś zboczony...

JackWang: Takiego mnie lubisz...chyba że mnie nie lubisz...

KawaiiCutexx: Jasne, że cię lubię ^-^ Gdyby tak nie było, to bym z tobą nie pisał.

(Mark)
Ja naprawdę go polubiłem. Od tych kilku dni zdążyłem się z nim w jakiś sposób zżyć. Zawsze chciałem mieć taką osobę jak Jackson, która doprowadzałaby mnie do uśmiechu, nawet, gdy mam wielkiego doła. Kiedy on do mnie pisał, uśmiech nie schodził mi z twarzy.

JackWang: Ja też cię lubię ^-^

JackWang: Będziesz mieszkać sam? Nie masz żadnej dziewczyny?

KawaiiCutexx: Nie mam. Nie kręcą mnie dziewczyny. Jestem gejem...

JackWang: Serio? Wiesz, bo ja też ^-^

(Jackson)
  O matko! On jest gejem! Nie wiem czemu, ale moje serce momentalnie przyśpieszyło swoje bicie. Muszę przynać, że delikatnie...no dobra, bardzo się w nim zadużyłem. A teraz, gdy okazało się, że on także lubi chłopców, mam jeszcze większe szanse. Nie zostawię tego tak łatwo. Mark Tuan, zdobędę cię...

><><><><><><><><><><><><><><

Heja ^-^

Macie na życzenie następny ^-^

Co o tym sądzicie?

Gwiazdkujcie i komentujcie ^-^

Kocham was~~~

KakaoTalk || MarksonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz