Chcem z tąd uciec. Ale moje postanowienia przerywa mi Leo, który łapie mnie za ręke
-Sky- wstaje i lekko ciągnie mnie za nadgarstek-próbuje ci to powiedzieć od dość pewnego czasu. Od dnia, w którym wylądowałaś w szpitalu i walczyłaś o życie uświadamiając sobie że mogę cię stracić...zrozumiałem jedno. Że cie kocham Sky, słyszysz kocham cie.Czy to jest sen? Bo jak tak to ja nie chcem się z niego budzić!
-L-leo ja nie wiem co mam powiedzieć...a ten związek z Alex? Po co to było?-chodź wcale nie byłam tego ciekawa chciałam żeby to wytłumaczył. To że czuje w nim coś więcej niż przyjaciela to nie znaczy że od razu rzuce mu sie w ramiona. Pff...tak prosto nie będzie Devries
-Myślałem że się odkocham, ale z dnia na dzień kochałem cię co raz bardziej. Chciałem odgonić swoje uczucia wobec ciebie, lecz nie dawałem rady. Postanowiłem znaleźć sobie dziewczyne by w ten sposób to ułatwić. Nie kochałem Alex, nic do niej nie czułem. Wiem że nie powinienem bawić się jej uczuciami, ale to było silniejsze.
Zawsze jak rano budziłem się myślałem o tobie. Nawet Alex nie potrafiła odgonić(?) uczuć. Byłem zły na samego siebie. Widziałem każde twoje łzy gdy uciekałaś. Nie chcialem sprawiać ci bólu. Ale myślałem że widzisz we mnie tylko przyjaciela. Przepraszam za wszystkie łzy, które przeze mnie wylałaś Sky...przepraszamMomentalnie łzy same zaczely spływać po moich policzkach.
On mnie kochał.
A ja myślałam że widzi we mnie tylko przyjaciółkę.-Leo-uniósł swój wzrok na mnie- ja cie też kocham. I czuje w tobie coś więcej niż przyjaciela...od pewnego czasu
Ten już nic nie powiedział.
Po prostu wpił się w moje usta.
Dla nas nic do okoła się nie liczyło.
Byliśmy tylko MY.
Nikt więcej.Gdy zabrakło nam tchu oderwaliśmy się od siebie.
-Sky...czy uczynisz mnie najszczęśliwszym chłopakiem na ziemi i zostaniesz moją księżniczką?- popatrzał na mnie swoimi pięknymi czekoladowymi oczami
-Będe musiała obgadać to z moim chłopakiem
-Co? Z kim?- zrobił się smutny jak i zły
-Z tobą głupku
Jego wyraz twarzy stał się inny.
Miał piękny uśmiech.
Taki jaki chciałam widzieć do końca swojego życia.
Leo uniusł mnie i zakręcił do okoła własnej osi.Nic już się dla mnie nie liczyło.
Ważne było to że Leo odwzajemniał moje uczucia...
CZYTASZ
Friends? || Leondre Devries
OverigChciałam tylko żeby był kimś więcej... Ale czy nie chciałam za wiele?