19 (ostatni)

5.3K 435 76
                                    

Błyski fleszy, okładki gazet. To działo się szybko, jakby za szybko. Wywiady, sesje zdjęciowe. Nawet nie wiem kiedy zleciły dwa lata mojego życia.

Nagrałem dwa filmy i jeden krótki serial. Byłem sławny, przecież tego właśnie chciałem.. prawda?

Ale było coś jeszcze z czym wiązała się kariera. Z czymś czego wstydzę się cały czas i myślę, że będę się wstydził do końca moich dni.

- Myślałem.. myślałem, że będę musiał sypiać tylko z tobą - powiedziałem słabym głosem. Zayn zaśmiał się cicho.

- To nic, raz możesz zrobić to z kimś innym. Jeżeli prześpisz się z tym producentem, główną rolę masz w kieszeni skarbie - pogłaskał mnie po policzku, a ja zacisnąłem powieki powstrzymując łzy. One nic w show biznesie nie dają. Kiwnąłem głową i po prostu zrobiłem to.

Robiłem to później wiele razy.

Nie wiedziałem, czy chciałem kariery za taką cenę. Byłem dla nich zwykłą szmatą i chłopcem z ładną buzią, który da się przelecieć bo jego manager tak obiecał za rolę.

Myślałem, że jak już stanę się sławny, nie będę musiał tego robić. Ale nawet gdy moje nazwisko i twarz były wszędzie, wciąż musiałem klęczeć przed reżyserami i producentami. I przed Zaynem.

Wszystko się skończyło gdy w końcu nie wytrzymałem tego wszystkiego i po załamaniu nerwowym wniosłem do sądu sprawę o molestowanie przeciw Zaynowi.

Ale nic to nie dało. Sprawa została wyciszona bo i ja i Zayn coś znaczyliśmy dla showbiznesu a skandale nie są ulubioną rzeczą tych na górze.

Sam zdobywam rolę, a raczej zdobywałem. Wycofałem się na razie z tego. Potrzebuję roku czy dwóch przerwy. Nie mam kontaktu z Zaynem, nienawidzi mnie i obiecał, że mnie zniszczy. Nawet nie musiał się starać, już dawno zniszczył mnie psychicznie.

Spełniłem marzenie, dało to więcej smutku i bólu niż radości, ale je spełniłem. Tak jak obiecałem sobie w czternaste urodziny.

Niall James Horan w wywiadzie do filmu dokumentalnego o pedofilii w show biznesie.

Od autorki: Koniec. Tak, w sumie postanowiłam się podzielić tym co zainspirowało mnie do napisania tego fanficka. Otóż fabułę stworzyłam po obejrzeniu filmu "Mroczne sekrety Hollywood". No i jeden z moich ulubionych aktorów, Corey Haim ponoć przeżył coś podobnego jak Niall w tym ff. Szczerze nie uważam tego fanfiction za udane, pisałam je dość na siłę. Choć mam minimalną nadzieje, że chociaż trochę Wam się podobało. Wasza Marysia.

Manager [Ziall] ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz