Po odczytaniu ostatniej wiadomości od Josha w moich oczach pojawiły się łzy ... Co jeśli znów spróbuje mnie skrzywdzić ?! Jeśli nie będzie ze mną nikogo ? Po mojej głowie krążyło tysiąc różnych myśli na ten temat...Bałam się :0 Po prostu okropnie się go bałam !!! Wzięłam telefon do ręki ,wybrałam numer do Lukasa i napisałam :
Me:Lukas mam prośbę możesz do mnie przyjść ? :( Proszę :'(
Lukas: Kate co się dzieje ? jest 1:34 :/
Me:Opowiem Ci jak przyjdziesz to ważne :(
Lukas: Okey :/ Zaraz będę...
Me: Dobrze :/ Czekam :*
Czekałam z niecierpliwością na chłopaka , bałam mu się o tym wszystkim powiedzieć.Bałam się jego reakcji :(Zastanawiałam się jak mu to wszystko powiedzieć...Moje rozmyślenia przerwał dzwonek do drzwi.Na pewno był to Lukas :) Od razu zeszłam na dół i wpuściłam go do środka :)Szybko poszliśmy na górę do mojego pokoju... Usiadłam na łóżku,a następnie wskazałam chłopakowi ręką aby usiadł obok mnie :/
-A więc Kate co się dzieje ? :/ -w oczach chłopaka było widać ciekawość oraz zmartwienie ...
-Lukas to długa historia :/ I bardzo skomplikowana :/ -powiedziałam ze smutkiem.
-W takim razie zamieniam się w słuch :/ - powiedział chłopak po czym spojrzał w moje oczy.Jego brązowe tęczówki przeszywały całą mnie.
-Ehhh...Może zacznę od tego ,że kiedyś mieszkałam w New Yorku. Chodziłam do szkoły , miałam wielu przyjaciół , prowadziłam normalne życie do czasu w którym poznałam Josha.Josh to mój były chłopak.Było zajebiście do czasu w którym nie wpadł w złe towarzystwo. Pił ,ćpał , handlował narkotykami i ciągle imprezował... Zle się do mnie odnosił,ciągle mnie poniżał,czasami nawet dochodziło do tego ,że bił.Znosiłam to bo go kochałam , ale miarka się przebrała .Pewnego wieczoru zabił niewinnego człowieka...On po prostu go zabił !!!Policja ciągle wzywała mnie na przesłuchania ,zawsze pytali o to samo. Miała już tego dosyć...Po udowodnieniu winy Josha sąd skazał go na 3 lata w poprawczaku,ponieważ miał wtedy 14 lat.W tym czasie ja i moja mama postanowiliśmy się z stamtąd wyprowadzić i tak o to mieszkam teraz tutaj w Londynie.Myślałam ,że on już nigdy nie pojawi się w moim życiu .Niestety myliłam się...Dziś zostałam zasypana lawiną wiadomości od niego.Groził mi!Napisał ,że jeśli jeszcze raz zobaczy nas razem to zrobi komuś krzywdę ... Lukas boję się !
-Kate nwm co powiedzieć ?! Nie martw się na pewno znajdę z tego jakieś wyjście :) -powiedział chłopak jednocześnie mocno mnie przytulając :) W jego ramionach czułam się bezpiecznie...
-Mam nadzieję Lukas- odpowiedziałam , a z moich oczu "płynęły" strumienie łez :'( Cholernie się boję !Co jeśli on zrobi Lukasowi krzywdę.Nie chcę go stracić...Nie wyobrażam sobie życia bez niego :(
-Kate , ale nie płacz przez tego idiotę :( :* Nie pozwolę żeby ten skurwiel coś ci zrobił i żebyś była przez niego smutna :( Nie bój się :* Przy mnie jesteś bezpieczna ;) - odpowiedział Lukas :) Jednocześnie przygryzając dolną wargę :* On doskonale wie jak to na mnie działa <3 i to perfidnie wykorzystuje :*
-Dziękuje Ci ,że poświęcasz dla mnie swój czas nawet o tak późnej porze :* Nie wiem co bym bez ciebie tera zrobiła :/ Znając życie wtuliłabym głowę w poduszkę i płakała :'(
Lukas przyciągnął mnie do siebie i musnął moje usta <3
-Kochanie :* Wiem ,że to nie odpowiednia pora ,ale mam straszną ochotę Cię pocałować :* - odpowiedział Lukas oblizując dolną wargę , a następnie ją przygryzł ...
Nie czekając ani chwili dłużej złączyłam nasze usta w namiętnym pocałunku.Na twarzy chłopaka pojawił się ten słodki uśmieszek za który go tak bardzo kocham <3 Wplotłam swoje ręce w jego włosy , jednocześnie delikatnie za nie pociągałam...Z ust chłopaka wydobył się tylko cichy jęk :* Najwyraźniej musiało mu się to podobać...
************************************************************************************************
Jak wam się podoba ? Proszę o opinię w komentarzach :)
Gwiazdka=Motywacja :D
CZYTASZ
Szkolna miłość..<3
RomanceNazywam się Kate , mam 16 lat ... Spotkałam w szkole nowego chłopka :) , który bardzo mi się spodobał ...