Dżesika:
Truhtem dobiegłam do domu. Szybko szukałam kluczy od housa ale nie mogłam ih znaleźć w mojej torebce pełnych niezbendnych żeczy. Tszymałam tam 5l wodę, rzelasko, małom porencznom siekierkę heh i trohe orzeszkuw. Nigdy nie wiadomo kiedy bendziesz glodna. Nie moglam znalesc kluczykuw więc z buta wjerzdżam. Kopnęłam dżwi nużkom a one odleciały 3 metry dalej.
-Ojejciu- zachichotałam jak kojot.
-Co tu robisz szmaciuro ?!?! Wiesz ktura jest godzina?!? - spojżałam na mojom mame z obawom, tszymała mopa więc szybko pobiegłam do swojego pokoju.
-Dziwerko dzie uciekasz jak do cb muwię!! -nie slyszalam co muwi dalej bo wpakowałam się do szafy.
Whodziłam coras głębiej i głebiej ... heh .... asz natknęłam się na piasek i silny wiater.
-O horoba .. O co c'mon?!- spytałam sb w myślah.
Wyszłam z krzaczoruw i ujżałam pustynnom drogę.
-O kurewka , mame się zdziwi
Sojżałam na ziemię , były tam durze ślady krwi. Postanowiłam iść tak jak mi muwiom ślady. Przecierz to musi być jakiś znak .
Szłam tak arz dostżegłam mały domek, wokuł było bagienko i mały basen. Dom wyglondał na opuszczony wienc się zdziwiłam heh omg ja tesz hcę tu mieszkać. Weszłam do środka i rozejżałam się . Heh bendzie biba . Jusz dzwonię do moich loszek na impreskę .
Nie zdonżyłam wyciongnoć ajfona 2032349i kiedy ujżałam wielki syreni ogon .
-O em dżi - wyszeptałam.
Teenageudirtbag
CZYTASZ
Gang Pszemytnikuw Żeżuhy
HumorDżesika to nie zwyczajna gerl from London. Lubi nielegalne wyscigi i hodowanie żeżuhy. Co sie z niom stanie jak na jej drodze spotka dwuh bed boiji- Kolumna i Najala? Komu odda swojom cnote? Komu zrobi kanapke ze smalcem i ogórami kiszonymi? Komu...