Dżesika:
Leżałam sb spokojnie na łurzku głaskajonc mojego pupilka Pana Pajonka- tarantulę, kiedy do pokoju wparowała mi jakaś mużynka. Zerwałam się szybko z mego krulewskiego łorza i spojrzałam wrogo na kobitę. Co ona tu robi?!?!??! Ona nie wie co to znaczy: pukanie? -.- Ja wiem. Doswiadczyłam tego z Kolumnem tygrysicem i Najalem zwieżem.
-Co tu robisz loszko?- spytalam spokojnie niczym doktor dundersztyc do swojego nemezis pana dziobaka.
-...Episkey...- szepcze
-...Finite Incantatem...
-...Immobilius...
-Acha??? Wypat zanim wezwę ohronę!- kszykłam jusz pszestraszona bo wyraźnie owa mużynka urzondza se w moim pokoju jakieś czary.
-...Priori incantatem...
-...Sonorus... - kszykła!!!
I nagle zdjela perułke, okazało się rze to ta ruda szmata Hermiona. Moja byla pżyjaciułka. Pszestaliśmy się przyjaźnić kiedy w szustej klasie zamieniła mnie w rzuka gnojaża. To był kiepski dla mnie momęt a ta suka wrucila rzeby znuw mnie w coś wplontać! Nie !!! Tak nie bendzie. Odzyskalam swoje piekne ciałko i nie dam się znuw zamienić w owada !
-Wypat!!!!!!!!! OHRONA OHRONA !!!! BIP BIP BIP- zaczelam udawać alarm rzeby pomyślała rze się pali ale ona hyba się nie nabrała bo wzieła lerzoncom obok miotłę i rzuciła mnie niom.
Muj świetny refleks pozwolil mi jom złapać na czas i szybko skoczylam z okna siadajonc na miotle. Leciałam PROSTO W STRONĘ SŁOŃCA i nie pszejmowałam się niczym. Zabralam Hermionie jej latajoncom miotle heh ma dziwka za swoje .......
Udałam się do domu Kolumna.
Teenageudirtbag
CZYTASZ
Gang Pszemytnikuw Żeżuhy
HumorDżesika to nie zwyczajna gerl from London. Lubi nielegalne wyscigi i hodowanie żeżuhy. Co sie z niom stanie jak na jej drodze spotka dwuh bed boiji- Kolumna i Najala? Komu odda swojom cnote? Komu zrobi kanapke ze smalcem i ogórami kiszonymi? Komu...