Rozdział 8

157 11 0
                                    

Luke

Jak codziennie rano obudziłem się ,żeby przygotować jedzenie mojej księżniczce ,która chwile później zasypiała na nowo.
Przypomniałem sobie o kasetach które zostawiłem na biurku.
Cały wczorajszy wieczór siedziałem na strychu przeglądając różne rzeczy niektóre z nich należały do Madison.
Odpaliłem laptopa i włożyłem pierwszą kasetę

,,-Luke co ty robisz z tą kamerą?-gorączkowałaś się
-Nagrywam-odpowiedziałem spokojnie
-Lucas wyłącz to-nakazałaś
-Dlaczego?-zapytałem odkładając kamerę na stół tak by było nas widać
-Bo wyglądam jak śmierć -odparłaś nerwowo
-Dla mnie wyglądasz idealnie kochanie-pocałowałem Cię w czoło a ty się uśmiechnęłaś
-Kocham twój uśmiech ,twoje oczy i Ciebie całą!-wykrzyczałem przekładając Cię przez ramię a ty piszczałaś i waliłaś pięściami w moje plecy. Zabrałem kamerę ze sobą na górę. Zaczęliśmy się wygłupiać a ty przez ten cały czas piszczałaś i śmiałaś gdy cię łaskotałem. Podszedłem do kamery i ją wyłączyłem"

***

Tak wiem bardzo długo nic nie dodawałam i bardzo przepraszam.
Rozdziały teraz mogą być dodawane nieregularnie ponieważ wyjeżdżam
Jeszcze raz przepraszam xxxx


Please,Stay |l.h| (Sequel Back To Past) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz