-Tak?-zapytała ciocia.
-Dobry wieczór-wzięłam się na odwagę aby się przywitać.
-Zawstydziłaś się?Bo masz całe czerwone policzka-powiedział wujek Tom życzewiście tak było(Tak na serio on jest moim tatą-od autorki).
-Nie-uśmiechnęłam się fałszywie tak jak zawsze bo w moim życiu niema miejsca na radość.
-Wujek ma po nią przyjechać za tydzień a ona ma być u nas-powiedziała Mari z lekkim uśmieszkiem.
-Dobrze dziewczynki zmykajcie już-powiedział wujek.
(Ej nie'dziewczynki'mamy po 15 więc czemu akurat'dziewczynki'?)-pomyślałam ale i tak poszłyśmy na górę.
-Mari która godzina?-zapytałam.
__________________________________________
Sorry że takie krótkie ale czas gonił postaram się wsawić nowy rozdział jeszcze dziś ok?
CZYTASZ
Miraculum:Biedronka, Czarny Kot i Czarna Kocica
FanfictionTo opowieść z życia wzięta wszystko na faktach. Polecam A tak na linii jestem Czarna Kocica ;)