-Hej Alya czy oni w ogóle widzieli Mari w czarnej sukience?-zapytałam przechodzącej obok Alyi.
-Nie Klaudia-zaśmiała się mulatka-A tak w ogóle to cię nie poznałam.Myślałam, że ty to Mari!-dodała wciąż się śmiejąc.
-Hej Mari, hej Alya!-Krzyknął Nino.-Wiecie może gdzie jest Adrien i K-k-k...
-Klaudia-Dodał Adrien wyśadający z limuzyny.
-Ha, ha, ha bardzo śmieszne...-powiedziałam wkurzona.
-Co śmieszne?-zapytali Adrien i Nino w tym samym momencie.
-To, że wciąż mylicie mnie z Marinette!
-Oho czy to nasza mała Marinette tak krzyczy?-zapytała przechodząca obok Chloe wraz z Sabriną. Byłam czerwona ze złości gdy nagle ktoś dotknął mojego ramienia.
-Oj uważaj sobie, jeszcze nie wiesz jaka ona potrafi być w rzeczywistości!-usłyszałam głos mojego chłopaka Angelo(czytaj: Andżelo).Odwróciłam się aby go zobaczyć.-No co tak patrzysz księżniczko?-zapytał z lekkim uśmieszkiem.
-A tak.Nie mogę patrzeć się na swojego księcia?-odwzajemniłam uśmiech.
-Ble!-powiedziała blond-diva-Adrienku skarbie, przyjdziesz dzisiaj do mnie?
-Nie Chloe!Daj mi spokój!-krzyknął zdenerwowany Adrien.
CZYTASZ
Miraculum:Biedronka, Czarny Kot i Czarna Kocica
FanficTo opowieść z życia wzięta wszystko na faktach. Polecam A tak na linii jestem Czarna Kocica ;)