Rozdział 7

128 7 1
                                    

Co się stało z mamą kocham ją najbardziej na świecie- myślała- od czasu....... Mam pomysł posprzątam tu mimo ,że tego nie znosze.

Godzinę później

-W końcu skończyłam salon-myślała- może pooglądam sobie telewizor.
-A teraz Hit Wiadomości od 30.06 padło już 28 porwań. Zamachowcy, bandyci kim kolwiek są nie zostawiają żadnych śladów......
Weronika wyłączyła telewizor.

-Wiem pobawie się w szpiega. Pójdę po Zuzie może też chce być szpiegiem- idąc do Zuzi myślała

-Cześć W - powiedziała Zuzia
-Cześć Z
-Chcesz pobawić się w agentke
-No. Jasne.
-To co robimy. Jakieś niebezpieczeństwo!
-Na razie nic. Sprawdzisz ten numer rerestrastracyjny XXX486.
-No sie rozumie. Czekaj, czekaj to numer rerestracjny z pracy twojego taty nie trzeba nic sprawdzać
-Ta wiem , że to od mojego starego ,ale z której firmy.
-

Zaraz sprawdze. Mamy kogoś unikać XXX........
-Tak jest taki pan jest ubrany na czaro i jeździ w czarnym aucie. A i jak to sprawdzisz to pójdziesz ze mną do „Biedronki" i pomożesz mi posprzątać dom pikisuś
-Dobra-powiedziała Zuzia z uśmiechem na twarzy.
-Znalazłaś?
-Tak rerestracja XXX486 to firma której szefem jest twój tata jest w centrum. To co idziemy.
-To chodz

* * * *

-Jaki tu bałagan. Wera co zrobimy z tą kanapą wygląda jak ze średniowiecza.
-Zanieśmy nią do piwnicy. Ostrożnie 1 schodek, 2 schodek, 3.... Słyszłaś jakgdyby człowiek.
-No. To chyba z tego pokoju po prawej
-Drzwi są zamknięte. Masz scyzoryk
-Mam scyzoryk zawsze i wszędzie
-Jest! Otwarłam. Ma.... Ma....... m.... Mama!
-Kochanie jesteś tak sie o ciebie martwiłam
-O nie ktoś puka chodzcie na góre szybko
-Ja pójdę. Dzień.... Dobr.....
-Dzień dobry twoja mama wybrała mnie na twojego tate zastępczego
-Co? Mamo!
-Kotku tata ciągle gdzieś wyjeżdża ten tata będzie tylko na czas tego drugiego
-O to bardzo fajnie- powiedziała po chamsku Weronika-idę do pokoju
Weronika usiadła na oknie patrzyła się na las nagle

-Weronika, Weronika tu na dole
-Natan, łap otworz dopiero w domu a teraz znikaj moja mama idzie
-Wera
-A to ty Zuzia
-Dobra o 6.30 wieczorem
-Ok. Ja musze lecieć. pa
-Pa
Co wydarzy się w miejscu pracy taty Weroniki? To w następnym rozdziale.

Tajne PorwanieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz