- Zostaw mnie proszę! - Poleciałam na lustro które robiło się na tysiące kawałków.
- Ty głupia gówniaro... Nic nie potrafisz i zamiast cicho siedzieć i wykonywać polecenia ty masz czelność się do mnie odzywać w ten sposób? Za kogo ty się uważasz ?- chciała mnie uderzyć w twarz ale się odsunęłam.Wyglądała na zdziwioną.
- Kocham cie.- szepnęłam
- Jak ty mogłaś mi to zrobić?! - Wzięła pierwsze co miała pod reką... Czyli metalowy posążek który kupiłam jej ja urodziny kiedy mialam 10 lat. W sumie to miłe ze nadal go ma. Chociaż z drugiej strony ciężko żeby pozbyła się rzeczy na 100 $, w sumie to nawet się spodziewałam ze to wyrzuci.Spojrzała tylko na posążek, potem na mnie i porządnie się zamachnęła.
Byłam w szoku tak głębokim, że nie zdążyłam się uchylić.
Po chwili poczułam tylko tępy ból w głowie, zdążyłam zobaczyć jeszcze mamę, która przy mnie klęczała, płakała i wolała moje imię.
Potem była już tylko ciemność.
To się musiało tak skończyć.
CZYTASZ
Sixteen years old
Teen FictionTo niesamowite jak wszystko może się zmienić... Z dobrego w źle i... Ze złego na jeszcze gorsze. Lecz mimo wszystko każdy jest panem własnego losu, ja nie... Mam na imię Rose, mam przyjaciela Alexa, rodziców lekarzy, dom, chodzę do szkoły. Czy co...