6.1. To się musiało tak skończyć.

14 3 0
                                    

- Zostaw mnie proszę! - Poleciałam na lustro które robiło się na tysiące kawałków.
- Ty głupia gówniaro... Nic nie potrafisz i zamiast cicho siedzieć i wykonywać polecenia ty masz czelność się do mnie odzywać w ten sposób? Za kogo ty się uważasz ?- chciała mnie uderzyć w twarz ale się odsunęłam.

Wyglądała na zdziwioną.

- Kocham cie.- szepnęłam
- Jak ty mogłaś mi to zrobić?! - Wzięła pierwsze co miała pod reką... Czyli metalowy posążek który kupiłam jej ja urodziny kiedy mialam 10 lat. W sumie to miłe ze nadal go ma. Chociaż z drugiej strony ciężko żeby pozbyła się rzeczy na 100 $, w sumie to nawet się spodziewałam ze to wyrzuci.

Spojrzała tylko na posążek, potem na mnie i porządnie się zamachnęła.

Byłam w szoku tak głębokim, że nie zdążyłam się uchylić.

Po chwili poczułam tylko tępy ból w głowie, zdążyłam zobaczyć jeszcze mamę, która przy mnie klęczała, płakała i wolała moje imię.

Potem była już tylko ciemność.

To się musiało tak skończyć.

Sixteen years oldOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz