4. Stary przyjaciel.

25 6 0
                                    

Wróciłam do domu. W pierwszej chwili pomyślałam, że nikogo nie ma, ale potem usłyszałam drzwi na górze. Chyba go obudziłam. Żeby tylko było dziś normalnie.

Schodzi...

- Hej.- Powiedział całkiem miłym głosem.
- Hej.- uśmiechnęłam się.
- Jak było w szkole? - Coraz bardziej mnie dziwił jego entuzjazm.
-Zrobiłam listę brakujących książek.
- Okeeej. Pokaż. - Zaniepokoiłam się jego wyraz twarzy był ciepły i łagodny. Ale po tonie można usłyszeć jak bardzo jest niezadowolony
- Proszę. - Podałam mu karteczkę.
- Tylko 5 książek, a to spoko. Masz laska dostałem wczoraj wypłatę. - Czasem bawiło mnie jak próbował być " cool " , poza tym położył na blacie w kuchni 200 dolarów.
- Pójdę po nie jak odrobinę lekcje.
- Nie musisz mi oddawać reszty. - Uśmiechnął się do mnie z serdecznością jakiej mi brakowało.
- Dziękuję. - Uściskałam go pobiegłam na górę odrabiać lekcje.

W sumie to mieliśmy dobry kontakt. Tak naprawdę to on mnie wychował.

Nie ojciec, nie matka właśnie James.

On pije tylko przez stres. Chyba naprawdę go rozumiem, ale to przez niego moja mama jest, taka jaka jest.

Wybaczyłam jej i ojcu już dawno, ale nie potrafię żyć z poczuciem że nic nie znaczę.

Szybko odrabiam lekcje, ale te jakże przyjemne zajęcie przerywa dzwonek mojego telefonu.

Odbieram nie patrząc na numer.

- Tak?
- Hej kochana!- ktoś wykrzykuje mi do słuchawki.
- Yyy... Znamy się?
- Biorąc pod uwagę piękne lata podstawówki i gimnazjum, kiedy pół nago pływałaś u mnie w basenie i to że siedziałaś ze mną prawie na każdej lekcji to raczej tak.
- Alex !!!
- Rosy!!!
- Gdzie jesteś?
- Dokładnie pod twoimi drzwiami.- dokładnie w tym samym czasie zadzwonił dzwonek do drzwi.

Najszybciej jak mogłam pobiegłam do drzwi...

- Alex!!!
- Hej kochana... - Zamknął mnie w szczelnym uścisku...

Jestem taka szczęśliwa...
Tak dawno go nie widziałam. Dzięki niemu i nie tylko, przeżyłam najlepsze lata mojego dzieciństwa.

Wypady do McDonald'a, do kina, na kręgle.

My nawet w parku się dobrze bawiliśmy. Na przykład jesienią szliśmy po szkole do parku i biegaliśmy dokoła górek liści.

To były czasy...

Tęsknię za tym.

Szkoła była moim ukochanym azylem. No i dom Alexa. Tylko on wie co tak naprawdę dzieje się u mnie w domu. No i tak ma zostać.
W starej szkole mnie lubili, no ale zawsze znajdzie się ktoś kto cię nie lubi.

Grupka zazdrosnych osób mnie otwarcie gnębiła. Bawiło ich to. Keczup w butach, farba na krześle, podstawienie nogi na apelu. Tak, trochę gówniarskie, ale to gimnazjum.

Alex mnie bronił...

No ale, teraz jet ze mną tutaj, kiedy jestem zupełnie sama...
- Co ty tu robisz?
- Przyjechałem Cię odwiedzić.
- Na ile zostaniesz?
- Pamiętasz, miał być projekt edukacyjny w naszej szkole...
- Tak pamiętam, chodźmy do mojego pokoju.
- Okej, no i jest, a w projekcie wymiana uczniów.
-No nie gadaj! Będziesz się tu uczył?
- A na dodatek w twojej klasie! Sprawdziłem.
- Jak ja się cieszę! Aaa...!!! -rzuciłam się na mojego przyjaciela i mocno go przytuliłam. Tak się cieszę!
- Gdzie będziesz mieszkał?
- U babci.- Uśmiechnął się. - Obejrzymy jakiś film?
- Jasne.

Obejrzeliśmy Harrego Pottera i Kamień Filozoficzny i Harry poszedł do domu. Jak byliśmy mali to bawiliśmy się, że on jest Harrym Potterem, a ja Hermioną, albo Ginny.

Już w czwartej klasie przeczytałam wszystkie części. Oboje jesteśmy strasznymi Potterhead... Moglibyśmy oglądać ten film na okrągło pokoleji i nie pokoleji też.

Zostałam sama, mama już dawno wróciła, ale nie odezwała się do mnie, bo był Alex. Poszła spać, a James poszedł do pracy jakieś 15 minut temu.

Ale kiedy spotkałam Alexa to uświadomiłam sobie jedno.

nikt, ale to nikt nie może się dowiedzieć, co czuje i czemu mam siniaki na ciele. To mogę wiedzieć tylko ja i Alex.

Koniec.

Koniec z miłą, nieśmiałą i naiwną dziewczynką.

Nadchodzi nowa Rose, śmiała, pyskata, asertywna...

Idę jutro na zakupy, oprócz książek kupie parę innych rzeczy...

~Dziękuję że nadal jesteście ze mną... jak widać nie idzie mi dodawanie rozdziałów co 2 dzień więc na razie codziennie :D Piszcie w komentarzach pod tym rozdziałem czy Leon czy Alex <3 Jeszcze raz Dziękuję <3 ~

Sixteen years oldOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz