Rozdział 2

42 7 0
                                    

Wbrew pozorom, pewnie myślicie sobie że jestem lubiana w szkole bo śpiewam i jestem ładna, ale kiedy w pierwszej klasie wygrałam konkurs muzyczny w szkole pewna dziewczyna ciągle chce zrujnować mi życie i mści się, bo jestem od niej lepsza. Nastawiła przeciwko mnie bardzo dużo znajomych i od tamtej pory nienawidze szkoły. Za trzy dni na szczęście jade do Wielkiej Brytanii i teraz tylko to mi siedzi w głowie.

Tata wysadził mnie na parkingu przed szkołą gdzie czekała moja jedyna przyjaciółka Jess.
- hej piękna, a co ty taka uśmiechnięta dzisiaj ? - na powitanie zostałam zaatakowana szczelnym uściskiem.
- mam super newsa.- wyjęłam z plecaka koperte i pokazałam przyjaciółce.
- czy to ? Czy ty ?- dziewczyna nie wiedziała czy to prawdziwy list i zaczęła go czytać.
- tak. Dzwoniłam dziś rano i w piątek jade do Wielkiej Brytanii !
- Jezu nie masz pojęcia jak się cieszę. - mimo szczęścia zauważyłam, że na jej twarz wpłynął smutek.
- co jest ? - dźgnęłam ją w policzek.
- nic, bardzo się cieszę i gratuluje.
- ale widze, że coś jest nie tak. Mów. - powiedziałam stanowczo.
- bo ja będe tęsknić.- zauważyłam jak dwie łzy znalazły się na jej policzku.
- nie płacz Jess! Wiesz że nigdy Cię nie opuszczę! Jesteś moją siostrą. Jak chcesz pojedź ze mną ! W sobotę wieczorem wracamy.
- naprawde?- dziewczyna uśmiechńlnęła się od ucha do ucha.
- naprawdę.- przytuliłam ją i dałam buziaka w policzek.
- kocham Cię !!!
- ja Ciebie Jess. Nie będe do piątku w szkole bo będe miała próby. Bądź u mnie o 6 rano. Jedziemy autem.
- oki.

Złapałam ją pod rękę i poszlyśmy na lekcje. Mam nadzieje, że to ostatnie dni w tej głupiej szkole.

Do wyjazdu zostały 3 dni, nie mogę się doczekać, od razu gdy wróciłam ze szkoły jechałam z mamą na próbę. Musiałam wybrać piosenkę i się jej nauczyć. Razem z moją nauczycielką muzyki stwierdziłyśmy, że będzie do mnie pasowała piosenka Justina Biebera- love yourself.
Po wyczerpującej próbie wróciłam do domu i wypiłam lekarstwo na gardło, żeby do piątku nic nie stało mi się z głosem.
Jak codzień wieczorem weszłam na facebooka, żeby dowiedzieć się co dzieje się u innych.
Amy Whinehouse i Alan Grey są w związku.
- wszyscy wiedzą czemu są razem. - zaśmiałam się pod nosem.
Alan był kiedyś obiektem moich westchnień i wiedział o tym bo w sumie on też do mnie kręcił.
Ale oczywiście Amy musiała mi odbić nawet chłopaka.
Nienawidze jej.
Zamknęłam laptopa i zaczęłam płakać, bolało mnie to że zabrała mi wszystkich. Pod wpływem emocji zrobiło mi się nie dobrze i pobiegłam szybko do łazienki pozbyć się wszystkiego co miałam w żołądku. Nikt o tym nie wiedział, nawet Jess, ale od dłuższego czasu mam z tym problem i nie wiem co z tym robić. Tylko Jess została ze mną i mnie wspiera w tym wszystkim, a ja ją okłamuje i nie potrafie jej powiedzieć, że chyba mam bulimię.  Położyłam się do łóżka i starając się nie myśleć o chorobie,  poszłam spać.

He's Mine 《J.B.》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz