4.

1.7K 49 2
                                    

Postanowiłam się przejść co nie było dobrym pomysłem. Kiedy szłam przez park zobaczyłam na ławce mojego byłego który był ze mną tylko dla kasy. Postanowiłam zawrucić ale niestety zauwarzył i zaczą za mną iść. Przyśpieszyłam kroku ale niestety było za późno bo poczułam jak ktoś mnie łapie za ramię. Odwróciłam się i zobaczyłam go a wspomnienia zaczęły wracać
*Wspomnienie*
Siedziałam sama w domu, mama poszła do pracy więc postanowiłam wyjść się przejść po parku. Ubrałam buty i kurtkę i wyszłam. Szłam ulicami Sosnowca aż nagle zobaczyłam parę całującą się na ławce. Niewiem czemu ale chłopak mi kogoś przypominał. Kiedy przechodziłam obok nich odkleili się a chłopak staną przedemną i zamarłam. Czyli on mnie zdradzał.
- Wiesz co? Dzięki za te 500 zł. Niestety musimy się roztać moją miłością jest ona - wskazał na blondynke która się głupio uśmiechała - A ty idź się bujaj! - Odparł i uderzył mnie z całej pety w brzuch a potem w policzek po czym uciekł z tą swoją blondynką. Poczułam na moim policzku spływające łzy. Poszłam do kiosku i poprosiłam o żyletki.
- 5 zł - odparła pani która wyglądała na smutną, wiedziała co chciałam zrobić. Poszłam do domu i zamknęłam się w łazience. W tym dniu byłam pierwszy raz szpitalu a blizny pozostały do dzisiaj
*Koniec Wspomnienia*
- Cześć Suko - Odparł mój "Były" a ja stałam i patrzałam na moje adidasy które w tym momencie były bardzo interesujące - No co? Szmato powiedz coś.
- A niby co mam mówić?
- Gówno - odparł i mnie kopną w brzuch, tak samo jak w dniu kiedy mnie zdradził. Poczułam mocny ból - dobrze ci tak
Walną mnie jeszcze raz w oko i uciekł. Ja jedynie usiadłam na ławce która była najbliżej i schowałam.twraz w dłoniach. Nagle poczułam czyjąś rękę na ramieniu i zobaczyłam przyjacieli Stuarta czyli Marcina i Adama ( Naruciaka ).
- Hej Justa, co się stało? - Zapytała Marcin
- Nie, nic
- Przecież widzimy - Tym razem odezwał się Adam.
- No dobra, powiem wam - wzięłam głęboki wdech i zaczęłam mówić - Właśnie spotkałam swojego byłego który tak jakby mnie pobił.....
- To wszystko wyjaśnia to podbite oko - Powiedział Marcin - Chodź, Stuart się napewno martwi - powiedział i pociągną mnie w stronę bloku.
__________
Hej, wiem że rozdział miał być w poniedziałek ale się niewyrobiłam. Miałam dużo nauki i do tego było BWN ( Badanie Wyników Nauczania ) z Matmy, Histy, Anglika i Biologi. Mam nadzieję że rozumiecie i z góry przepraszam za błędy.

Uwierz w Siebie | ff StuuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz