7

1.2K 43 2
                                    

*Pw Stuu*
Kiedy film się już skończył postanowiliśmy pójść do Starbucksa napić się czegoś, Justyna wzięła berryhibiscus z syropem malinowym a ja to samo tylko że ze syropem truskawkowym. Kiedy odebraliśmy napoje usiedliśmy i w najbatdziej oddalonym miejscu. Niemogłem się powstrzymać żeby czasami na nią nie spojrzeć, była taka piękna, poprostu idealna. Ile bym dał żeby ją teraz pocałować, Nie, Stuart ogarnij się, ona nigdy nie będzie twoja. Może jednak jej powiem co czuję? Pewnie mnie oleje i ucieknie gdzieś, heh.
- Justyna, musze ci coś wyznać - Nie... serio? Czemu ja jej to mówię? Nie...
- Hmm? - Spojrzała na mnie tymi swoimi pięknymi niebieskimi oczami. Jezuu, czy ja kiedyś będę normalny? No chyba nie.... Szybko, Stuart, myśl. Co jej powiedizeć do jasnej cholery.
- Yyy, co ja miałem powiedzieć... Już nic - Skłamałem. Mam nadzieje że się nie skapnie bo będzie po mnie.
- Aha - Spuściła wzrok na swój napuj. Dokończyliśmy pić i wyszliśmy kierując się do domu. Zdecydowaliśmy się iść na nogach bo to "tylko" 30 min drogi
*pw Justyny*
Szczerze to było dziwne, no ale nie dziwne. No ale DZIWNE. Stuart tak nagle zapomniał, no ale ok.. Wierze mu. Kiedy byliśmy już w domu zegar w kuchni wskazywał 22. No to zajebiściee. Postanowiłam coś nagrać, coś typu 10 faktów o mnie. Rozłożyłam sprzęt i zaczęłam nagrywać. Kiedy skończyłam była 00.00 . Ktoś mnie kocha. Szkoda że to jest tylko takie powiedzenie. Skierowałam się do łazienki żeby się umyć po czym wyszłam i usnęłam.

Uwierz w Siebie | ff StuuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz