11

1.1K 31 7
                                    

Szłam ulicami Burzenina aż nagle wpadłam na kogoś i zaliczyłam bliskiego doznania z ziemią. Wstałam i się oczepałam, spojrzałm na osobe na którą wpadłam. Był to wysoki blurnet z włosami postawionymi do góry oraz brązowych oczach, góra 20 lat, niepowiem, przystojny nawet.
- Przepraszam - Odparł i podał dłoń żeby pomuc mi wstać, niepewnie chwyciłam ją i wstałam - Jestem Dawid, a ty?
- Yyyy, Justyna - Odparłam, Dawid, dawid, kojarzę go... I ten głos..
- Miło mi, Jesteś z tąd?
- Nie, jeatem z Katowic, przyjachałam na obuz z przyjecielem i jego kolegami, a ty?
- Też nie, Jestem z Warszawy ( Dobrze? Kwiatek mieszka w Warszawie? ) Przyjechałem tutaj tylko na koncert - Teraz już wiem! To jest Dawid Kwiatkowski ( Kwiatek, heh ) - Kojarzę cię, czy ty czasem nie jesteś tą przyjaciółką Stuarta?
- Nooo tak, a ty jesteś Kwiatkowski?
- Zgadza się, Ja już muszę lecieć bo jestem spóźniony a mam rozłożyć sprzęt z ziomkami - Powiedział i zaczą coś szukać w kieszeni - Masz, tutaj jest mój nr tel, jak będziesz miała czas to napisz, pa! - Krzykną i odszedł, a raczej odbiegł. Schowałam kartkę do kieszeni i postanowiłam pójść do Starbucksa, po drodze wstąpiłam do T-mobile i kupiłam Stuartdowi iphone'a i sobie co zajęło mi chyba z godzinę. Niech się pingwin cieszy że mu odkupiłam, słodki pingwin. Kiedy byłam w Starbucksie kupiłam mu jeszcze Berryhibiscus i postanowiłam wrócić bo było już przed 15. Kiedy byłam w pokoju zobaczyłam na moim łóżku kartke na której było napisane że 30 minut temu wyszli i wrócą gdzieś przed 17. Postanowiłam mapisać do Dawida.
Ja:
Cześć to ja, Justyna
Dawid:
O, Hejka. Co tam
Ja:
Nom spoko, a tam?
Dawid:
Też, właśnie kończymy z ziomkami rozstawiać sprzęt bo o 19 mamy występ.
Pisaliśmy jeszcze z 2 godziny o później Dawid musiał się prygotowywać do występu który będzie niedaleko ośroka. Napisałam mu że "może" będe. Pisałam oczywiście z nowego telefonu. Nagle usłyszałam jak w drzwi się otwierają a w nich staje przestraszony i zdyszany Stuart. Pali się czy co..
- Justyna - Podszedł do mnie i usiadł na moim łóżku chowając twarz w dłoniach - Zabijesz mnie
- Czemu niby miałabym to zrobić? - O co mu chodzi? Schował ręke w kieszeni po czym wyją z niej mojego iphonea który miał cały poczaskany ekran. Wiedziałam.
- Masz farta że kupiłam sobie nowego
- Co?! Jak? - Jego mina była nie do opisania
- Nooo, przechodziłam obok T-mobile, więc..
- Aaa, teraz jeatem totalnie bez telefonu
- Wcale nie - Popatrzał na mnie dziwnie po czym wstałam.i podeszłam do torebki i wyjęłam z niej białe opakowanie od Iphonea - Trzymaj.
- Jezu! Justyna! Niemusiałaś! - Krzykną i przytulił mnie co spowodowało u mnie motylki w brzuchu. Nagle do Pokoju wparowali Dupiel i Adam i Stuart mnie póścił.
- Ey, co tak krzyczysz Pę.... - Dupiel chciał zapytać co on tak wrzeszczy ale zamkną się kiedy zobaczył Stuarta który właśnie wyjmuje z opakowania Iphonea. Jaki Dubiel!
- Aha - Powiedział jedynie i wszedł do łazienki a Adam ciągle pisał z Martą na telefonie. Pasują do siebie, kibicuję im. Nagle wpadlam na mega pomysł
- Ey, Zabieramy fanów na koncert kwiatka? - Zapytałam
- Nigdy! On jest żałosny! - Krzykną Marcin.
- Czemu? On jest nawet fajny, i nawet z nim się dzisiaj pisałam i napisał że dla nas zarezerwuje miejsca przy bramkach.
- Wchodze w to! - Krzykną Adam na cały ośrodek. Co?! Od kiedy on...
- Adam, od kiedy ty lubisz Kwiatka? - Zapytał stuu
- Yyyy, od dawnaa, yyy
- Ok nieważne - Przewruciłam oczami - To ja przejde po pokojach i zapytam kto idzie.
Przeszłam po pokojach i okazało się że 19 osób idzie a 9 nie i zostaje z Dubielem. Kiedy wróciłam do pokoju okazało się że jest 18.20 i za 10 minut jest zbiurka

_____________________________________

Czesc, mam do was informacje. Rozdziały przez dwa tygodnie mogą się nie pojawiać. A dlaczego? dlatego że jadę 7 na obóz i możliwe że nie bende miała czasu... Jutro cały dzień mam zajęty pakowaniem oraz kupowaniem rzeczy na obóz... postaram się cos tam napisać wieczorem, jeżeli nie będą telefonów zabierać... postaram się dodać nexta jeszcze w tym tygodniu... więc to na tyle, do napisania.

Uwierz w Siebie | ff StuuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz