loueh: mhh
loueh: ty pewnie już spisz ale ja nie moge
loueh: chyba nie obrazisz się jak wstaniesz i będziesz miał 38383838 wiadomości?
loueh: jeśli nie to nic nie odpisuj
loueh: heh jestem mądry
loueh: więc tak sobie myśle żeby cię odwiedzić w przyszłym tygodniu
loueh: może mi się uda..
loueh: spróbuje
loueh: jest 3 w nocy
loueh: a mi sie kompletnie nie chce spac
loueh: źle się czuje
loueh: z tym wszystkim
loueh: nie powinienem ci tego pisać
loueh: teraz jak tak leżę i o tym myśle mam ochotę uderzyć się pare razy w twarz
loueh: czuje się głupio
loueh: jestem głupi.
loueh: takich rzeczy nie pisze się przez kika
loueh: JEZU JA NAPRAWDĘ JESTEM IDIOTA
harold: nie jestes
loueh: HARRY
loueh: TY SPAŁEŚ
loueh: CHYBA
loueh: NIE CZYTAJ TEGO
loueh: IDZ SPAC
loueh: W NOCY INACZEJ MYŚLE
loueh: HARRY JEST 3 W NOCY DLACZEGO NIE SPISZ
harold: z tego samego powodu co ty
loueh; czujesz się głupio?
harold: nie
harold: leżę i myśle
loueh: oh myślimy o tym samym?
harold: nie, bo ja nie myśle że jestes idiotą i że to co napisałeś było głupie
harold: cieszę się ze to zrobiłeś
loueh: naprawdę?
harold: tak
harold: ponieważ takich rzeczy nie wolna trzymać w sobie
harold: znaczy można ale wtedy cierpisz
harold: a ja nie chciałbym żebyś cierpiał
loueh: nie wiem co odpisać
harold: po prostu idz spac
loueh: pójdę ale ty też
harold: zgoda
loueh: spróbuje przyjechać w następnym tygodniu x
harold: nie musisz..
loueh: jestes niezdecydowany Harry
loueh: przyjadę
loueh: PRZYJADĘ W NASTĘPNYM TYGODNIU
harold: dobranoc Louie
loueh: dobranoc Harrie---
OK ZMIENIŁAM ZMIENIŁAM MIEJSCE ZAMIESZKANIA LOUISA
NIE LA TYLKO GLASGOWCZYLI GDZIEŚ TAK 600km OD LONDYNU X
:)