Spotykaliśmy się każdej nocy na zabawie i nauce.
Wielu rzeczy nie wiedziałam.
Ale jesze więcej mnie nauczył.
Miękkie, zimne nazywa się śnieg, a zimne, twarde - lód.
Dowiedziałam się również, że każda watacha ma nazwę pochodzącą od tego, z czego powstały wilki.
Ale nawet on nie wiedział z której pochodzę.
Byłam całkowicie wypłowiała.
Inna.
Nieznana.
Słaba...
I dlatego mi pomagał.
Nauczył mnie innych technik polowania, przy zabawie nauczył mnie walczyć, nauczył mnie zachowań wilków w watasze, nauczył mnie historii watah.Chciał opuścić swoją i dołączyć do mnie.
Zakazałam mu.
Wataha jest ważna dla każdego wilka. W niej jest bezpieczniejszy i silniejszy. Nawet ja to wiedziałam. Ja. Ta która nigdy wcześniej nie zaznała zabawy i więzi. Tak często nie doceniamy tego, co mamy...Kiedyś bym się zgodziła, ale teraz jestem mądrzejsza i silniejsza.
Nie chcę go narażać.
YOU ARE READING
Wypłowiała
FantasyHistoria wilczycy, którą porzuciła wataha niedługo po jej narodzinach. Była zbyt słaba, by przeżyć. Zbyt słaba... Historia ma miejsce w świecie magii i natury, gdzie ludzie i istoty im podobne nie istnieją, a najsilniejszą grupą zwierząt są wilki, k...