Cheaper 1

358 19 3
                                    

1 września

Właśnie weszłam do budynku szkoły, do której aktualnie będę chodzić przy gabinecie dyrektora miał czekać na mnie mój kuzyn Jake,który jest ode mnie starszy o 2 lata i chodzi już tutaj do szkoły.
-Jess - usłyszałam znajomy mi głos i odrazu zobaczyłam wysokiego przystojnego blondyna z wielkimi brązowymi oczami.
-Jakeee! - rzuciłam się w objęcia kuzyna za, ktorym tak bardzo tęskniłam. Jake i ja wychowywalismy się razem ale niestety po rozstaniu moich rodziców wyjechałam z mamą do Kanady. Rodzicielka dostała lepszą ofertę pracy więc postanowiła wrócić tutaj.
- Tęskniłem mała, pogadamy później, a teraz idź do gabinetu dyrektora i widzimy się zaraz na rozpoczęciu - Jake poczochrał mnie po głowie i odszedł
- Do zobaczenia - odprowadziłam blondyna wzrokiem i po chwili byłam już w gabinecie dyrektora.
Po załatwieniu wszystkich formalności ruszyłam w kierunku sali gimnastycznej. Już się zaczęło więc muszę się pospieszyć. Nie zważając na wszystkich przechodzących uczniów obok mnie, wpadłam na coś raczej na kogoś..
Już czułam jak moje ciało dotyka zimnej podłogi ale w ostatniej chwili ktoś mnie złapał.

-Chyba lecisz na mnie mała - uśmiechnął się zadziornie chłopak, a ja poczułam jak na moje policzki robią się czerwone.
- Przepraszam - szybko wydostałam się z objęć i wstałam dokładnie ilustrując postać przede mną. Był to bardzo wysoki brunet na moje oko około 188cm przy moich zaledwie 167 centymetrach czułam się strasznie drobna i mała. Miał na sobie czarny garnitur z czerwonym krawatem, który bardzo przylegał do jego ciała. Włosy miał w artystycznym nie ładzie, oczy były koloru oceanu. Gdy zauważył że mu się przyglądam lekko się uśmiechnął.
- Coś się stało? - zapytał z widocznym rozbawieniem w oczach - Jestem Ashton, Ashton Black.
- Emm nic przepraszam, nazywam się Jassmine - uścisnęłam lekko rękę chłopaka i ponownie poczułam jak rumieniec wpływa na moje policzki już dziś drugi raz. Jak ten chłopak na mnie działa ?

Ashton :
Właśnie przeglądałem się drobnej blondynce o niesamowicie pięknych oczach, która stała przede mną.
Zauważyłem, lekki rumieniec na jej drobnej twarzyczce. Chyba ją zawstydzam więc spróbuję rozluźnić atmosferę.
-Jesteś tutaj nowa? Nigdy wcześniej Cię tutaj nie widziałem ? - dziewczyna lekko podniosła głowę aby na mnie spojrzeć a po chwili odpowiedzieć na moje pytanie.
- Gdy miałam 8 lat wprowadziłam się z moją mamą do Kanady ale kilka tygodni temu wróciliśmy tutaj -dokładnie wsłuchiwałem się w słowa dziewczyny gdy przy nas znalazł się mój najlepszy przyjaciel Jake.
- Widzę Ash, że poznałes już moja małą Jess? - Jake stanął obok blondynki i objął ja ramieniem.
- Tak właśnie się poznaliśmy - mrugnąłem do dziewczyny na co ta lekko zachichotała.
- To dobrze teraz Jess zabieram Cię, pa Ash - chłopak porzegnał się ze mną po czym złapał dziewczynę za rękę i pokierował się z nią w stronę wyjścia. Blondynka odwróciła się w moja stronę i rzuciła mi piękny uśmiech zanim wyszli.

.....
Jeśli czytasz zostaw o sobie jakiś ślad 💗

~Martyna

Jestem, Byłem I Będę Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz