*11*

73 9 3
                                    

*Następnego dnia, rano*

Obudziłam się w dobrym humorze. Dlaczego? Bo jest weekend! Zobaczyłam, że na szafce leży moja ulubiona książka - 'After'. Zaczęłam czytać.

Nawet się nie zorientowałam, a była już 11.34. Włożyłam zakładkę i odłożyłam książkę. Pościeliłam łóżko, a następnie ruszyłam do szafy.

Wzięłam czystą bieliznę, czarne spodnie z wysokim stanem, szarą bluzkę oraz bordową bluzę. Ze wszystkim poszłam do łazienki. Zdjęłam piżamę i weszłam pod prysznic.

Użyłam żelu ceramidowego oraz szamponu do włosów o zapachu mięty. Mama przywiozła go z Belgii i baaardzo go lubię. Nałożyłam maseczkę, którą po 5 minutach spłukałam.

Owinięta ręcznikiem wyszłam z pomieszczenia, by odetchnąć chłodnym powietrzem, które było na zewnątrz. Stałam na tarasie, cała mokra, owinięta w ręcznik w 14°C. Jestem genialna.

Wróciłam do środka i popędziłam do mojej łazienki. Ubrałam naszykowane wcześniej rzeczy i wyszłam z pomieszczenia. Zrobiłam sobie śniadanie i włączyłam poranne wiadomości.

Moje śniadanie było zwyczajne. Kanapki z serem, ogórkiem, pomidorem, a do tego herbata malinowa.

Wybrałam strój na dziś.

Usiadłam na kanapie i włączyłam telewizję

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Usiadłam na kanapie i włączyłam telewizję. Leciał akurat mój ulubiony program - "Z kamerą u Kardashianów". Obejrzałam 3 odcinki i mój telefon zaczął wibrować.

-Halo?

-Witaj! Alex, tak?

-Umm....tak. Z kim rozmawiam?

-Jestem Britney. Przyjaciółka Huntera.

-No miło mi poznać. Coś się stało, że dzwonisz z jego numeru do mnie?

-Daleko masz do szpitala? Postaraj się tu być jak najszybciej. Muszę kończyć. Papa

Co?! Hunter jest w szpitalu?! Jestem sama, autobusu nie ma, więc jak mam dotrzeć? Chyba czas wypfóbować prezent od mamy..

Wbiegłam do pokoju i wyjęłam pudełko, które szybko odpakowałam.

Wbiegłam do pokoju i wyjęłam pudełko, które szybko odpakowałam

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zbiegłam na dół i włożyłam moje Superstary.

Zamknęłam pożądnie drzwi i weszłam na deskę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Zamknęłam pożądnie drzwi i weszłam na deskę. Szybko jechałam w stronę szpitala. Po chwili widziałam już duży budynek. Pielęgniarka zaprowadziła mnie do jego sali. Weszłam szybko i zamarłam..

-------------
Więcej w następnym rozdziale ;)

::Duusiaczek::

Kocham Cie 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz