#5

116 3 3
                                    

Luke: Witaj księżniczko

~30 min później~

Luke: Bella nie rób mi tego . Proszę ;(

~kilka godzin później~

Luke: Bella, proszę odpisz!

Me: Hej, przepraszam że nie odpisałam. Byłam zajęta. (Byłam w skateparku)

Luke: Właśnie widziałem
Me: Słucham?
Luke: Nie mów słucham bo Cię. ..
Me: Nie musisz kończyć
Luke: Ale chce
Me: Wal się
Luke: Tylko z tobą

Co on sobie myśli?
Skąd Luke wie, że tam byłam?
Kim od jest? 

Obiecałam sobie, że dopóki nie dowiem się kim on jest nie będę z nim pisać, ale nie potrafię. Coś w środku podpowiada mi żebym go nie ignorowała. Nie chcę już o tym myśleć, w końcu są wakacje, trzeba się wyszaleć.

Podeszłam do szafy i wyjęłam z niej czarny dwuczęściowy strój kąpielowy i japonki. Poszłam do łazienki ubrałam się, włosy związałam w wysokiego kucyka i wróciłam do pokoju po deskę. Schodząc po schodach usłyszałam, że ktoś jest w domu.  Może to mama? Weszłam do kuchni i miałam rację, moja rodzicielka siedziała przy stole i piła kawę.
-Cześć mamo, ty nie w pracy?
-Cześć Bella. Dzisiaj mam wolne, a tak naprawdę to mam cały wolny tydzień ponieważ dyrekcja wyjechała do Barcelony.
-Czyli cały tydzień spędzimy razem?
-Tak
-Bardzo się cieszę- wyczujcie ten sarkazm
-Ja już muszę iść,  bo mam ochotę popływać
-Dobrze, ale uważaj na siebie
Moja mama nie usłyszała odpowiedzi ponieważ szybko zamknęłam drzwi. Jak ja wytrzymam tydzień z tą kobietą? Zawsze byłam samodzielna, nigdy nie spędzałam z mamą czasu na gotowaniu, sprzątaniu, a teraz? Calutki tydzień z moją kochaną mamusią i będę piekła ciasteczka (wyczujcie kolejny sarkazm )
Koniec rozmyślania.
Do plaży miałam blisko więc szybko mogłam wskoczyć do wody. Tato kiedyś nauczył mnie pływać na desce i teraz to jedno z moich wakacyjnych hobby. Pływałam już dobrą godzinę, więc postanowiłam wyjść.  Usiadłam na molo, ponieważ nie zabrałam ze sobą koca. Siedząc na rozgrzanym miejscu ujrzałam siedzącego na piasku chłopaka, który bardzo mi kogoś przypomina.

Luke pov:
Była ładna pogoda, więc postanowiłem wybrać się na plażę. Siedziałem na piasku i bacznie obserwowałem dziewczynę, która pływała ma desce. Kiedy wyszła z wody i usiadł na molo zorientowałem się, że to właśnie jest moja Bela, a najgorsze jest to że ona mi się przygląga. Nie chcę, żeby skojarzyła mnie z tym samym chłopakiem co w skateparku i tym z wiadomości. Szybko wstałem z piasku i udałem się do domu.

Bella pov:
To było dziwne. Ten chłopak, jakby uciekł przed moim wzrokiem. Moja mama mi kiedyś mówiła, że bardzo często przyglądam się ludziom, ale żeby przede mną uciekać?
No cóż.. wstałam z molo i ruszyłam w kierunku domy. Już w drzwiach poczułam mój ulubiony zapach. NALEŚNIKI!! Ten urlop jednak jej sprzyja. Nie chciałam  iść do swojego pokoju, dlatego schowałam deskę w szafie, która stała na korytarzu i szybkim krokiem udałam się do kuchni. Moja mama jednak o mnie nie zapomniała. Na talerzu stały moje ulubione naleśniki i to jeszcze w odpowiedniej porcji. Kiedy zjadłam cały obiad, poszłam do siebie i postanowiłam się wykąpać,  ponieważ była 19:00 ( jak ten czas szybko leci) a ja chciałam obejrzeć jakiś film. Po wykąpaniu i przebraniu się postanowiłam obejrzeć "Niezgodna". Ten film znałam na pamięć dlatego pod koniec zasnęłam.


Przypomnij sobieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz