Rozdział 9.

7 1 2
                                    

Chloe wyszła z pokoju Niama. Łzy na jej policzkach zdążyły wyschnąć. Ale oczy nadal miała zaczerwienione.

- Hej- rudowłosa usłyszała damski głos. Zwróciła się w stronę dźwięku. Była to Destiny. - Co robiłaś u Niama?

- Nic - odpowiedziała słabym głosem Chloe.

- Taa, nic - czarnowłosa dziewczyna uśmiechnęła się i rzuciła rudowłosej podejrzliwy wzrok. Chloe otworzyła drzwi do swojej sypialni, weszła i zamknęła się tam.

* * *

W salonie w centrum zamku na dwóch zielonych fotelach stojących przed marmurowym kominkiem siedzieli Niam i Destiny.

- O co chodziło Chloe?- spytała czarnowłosa. - Wyszła od ciebie i zaszyła się w swoim pokoju. Nic nie chciała powiedzieć.

- Nieważne - odparł chłodno chłopak.

- Zrobiłeś jej coś? - wypytywała Destiny.

- Nie - powiedział Niam. - A ty, Des, lepiej odpieprz się od Chloe. Wszyscy wiedzą, jaka jesteś - spojrzał na czarnowłosą ze złością w oczach. - Wszyscy wiedzą. Tylko nie ona. Nie mąć jej w głowie, bo później skończy się jak zwykle. Z każdym robisz to samo.

- Ja tylko chciałam się zaprzyjaźnić z nią - broniła się Destiny.

- Ta, każdemu to wmawiasz- rzekł blondyn. - A naprawdę jesteś fałszywa. Więc jej nie mąć w głowie. Proszę cię - po czym wstał z fotela. - A teraz wybacz, ale wychodzę.

Niam ruszył w stronę wyjścia. Wyszedł z salonu i zatrzasnął drzwi za sobą.

* * *

Wieczorem Niam spotkał się z Bethy i Miną w sali jadalnianej.

- Witajcie, dziewczyny - rzekł chłopak. - Dzisiaj dowiedziałem się trochę o przeszłości Chloe.

Bliźniaczki spojrzały po sobie, a następnie popatrzyły na blondyna.

- Rozmawiałeś z nią? - spytała Bethy. Niam odpowiedział:

- Tak.

- Czego się dowiedziałeś? - znów spytała jedna z sióstr.

Chloe Vexx i Zakon ZacienionychOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz