62.Chcesz się zemścić?

496 41 58
                                    

*20 minut temu*
Właśnie...Hmmm pewnie wiecie co się stało.I...Adam jest dobry w łożku akurat według mnie.Teraz poszedł zamawiać pizzę a ja sie ubieram.Dziś jeszcze ma w planach nagrać odcinek a dokładniej jakiś challenge.
*15 minut temu*
Pizza przyjechała...usiedliśmy w salonie i jemy pizzę.
-Nie zgadzam sie z Martą-powiedziałam bo Adam jakby wstydził się pierwszy odezwać
-Dlaczego?
-Bo jesteś dobry w łożku
-Ty tez-powiedział i ja sie zarumieniłam.Tylko dlaczego?
-Co masz w planach nagrać?
-Po polsku to zwyzywaj się challenge
-Aha-zaśmiałam sie bo dla mnie to kompletnie było idiotyczne ale ok...
-A potem może...zrobimy razem live'a?
-zastanowię sie dobrze?
-Jasne-wlasnie nasza pizza zniknęła.Byłam najedzona i najchętniej położyłabym sie i nic nie robiła.Odnioslam do śmieci pudełko i poszłam pomoc Adamowi roztawić sprzęt.
*oczami Adama*
Trochę dziwna atmosfera jest po tym jak ten...uprawialiśmy sex.Wstydzilem sie odezwać...ona w sumie też.Ale przełamała sie i zrobiła to.Miło że...uważa że w tych sprawach jestem dobry bo...przyznaje przykro mi było gdy Marta powiedziała że nie.Teraz ide nagrywać challenge
*oczami Juli*
Adam poszedł nagrywać a ja weszłam na chat...tak dawno mnie tu nie było
Jula:Elooo!
Marcin:elo melo!
Jula:cr?
Marcin:leże...
Jula:ja też...jestem taka zmęczona!
Marcin:a dlaczego??
Jula:nwm...jeszcze potem będe z zadane live nagrywała
Marcin:ahammmm
Jula:kiedy masz urodziny?
Marcin:24 października
Marcin:a ty?
Jula:18 sierpnia
Marcin:to nie długo :)
Jula:No i?
Marcin:będziesz miała 18 lat! A Adam wie kiedy masz urodziny?
Jula:nie...
Marcin:-,- powiedz mu
Jula:może kiedyś...ja musze iść pa!
Marcin:papa!
*oczami Adama*
Właśnie skończyłem nagrywać i mam zamiar...Hmmm może obejrzymy z Julcią jakiś film? Chociaż nie wiem jak mam z nią rozmawiać po tym co między nami sie wydarzyło...dziwnie sie czuje No ale trzeba!
-O Japierdole...-powiedziałem pod nosem...my nie użyliśmy prezerwatywy...Nosz kurwa! No nie! No poprostu No nie! Jak to możliwe?
Poszłem zobaczyć co Julcia robi.Siedziała w salonie i coś rysowała.Była to kobieta...rysunek wyglądał tak:

Bardzo mi sie spodobał rysunek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Bardzo mi sie spodobał rysunek.Dziewczyna nawet nie zauważyła że tu jestem dlatego gdy skonczyłam rysować złapałem za kartkę i ją zabrałem
-Moje!-krzyknąłem i uciekłem.Julia pobiegła za mną.Byłem wyższy No nie oszukujmy sie.Podnioselm rękę i trzymałem kartkę w górze
-Oddaj!!-podskakiwała lecz i tak nie dała rady.Wyglądało to dość zabawnie...dlatego nie powstrzymałem śmiechu i zacząłem sie śmiać.
-Uważasz że to jest śmieszne?-powiedziała dziewczyna i weszłam mi na plecy.Kartke położyłem na szafce i zaniosłem dziewczyne do salonu.Polozyłem mojego skarba na kanapie i podałem jej laptopa.
-poszukaj jakiegoś filmu a ja idę do sklepu po popcorn Oki?
-Oki doki!-powiedziała i włączyła laptopa.Załozyłem buty i wyszłem.Poszłem do najbliższego sklepu.Gdy chciałem wejść zatrzymała mnie Ewelina...dobra koleżanka z liceum
-Adam! Hej!-powiedziała i mnie przytuliła
-Ewelinka! Jak tam?
-Całkiem dobrze! A u ciebie
-Mam nową dziewczyne...zajebiscie w sumie!
-No to gratuluje Naplet...
-Dobra jutro sie spotkamy?
-Jasne to do jutra!
-Nara!-powiedziałem i weszłem do sklepu.Kupiłem co miałem kupić i Poszłem do domu
*Oczami Juli*
Adama nie ma już 18 minut...a sklep jest 5 minut drogi stąd...a jak ktoś na niego napadł? Jest dopiero 18:30...kto o tej godzinie napadał by na młodego chłopaka?
Gdy chciałam wyjść na dwór zobaczyć czy przypadkiem nie leży na chodniku ktoś wszedł do domu.Niestety to nie był Adam...to był Stuart.
-Cześć...-uśmiechnął sję złowieszczo
-wypierdalaj-powiedziałam ze łzami w oczach
-Co kurwa powiedziałaś?-podszedł do mnie i wyjął nóż.Przystawil mi go do gardła.Tak bardzo się bałam bo dopiero co wróciłam ze szpitala a tu taka akcja...
*oczami Adama*
Gdy szłem do domu Ewelina mnie zatrzymała.
-Emmm Adam?
-Co?
-Chodź na chwile-pociągnęła mnie za rękę do lasku.Gdy już byliśmy na miejscu popchnęła mnie na drzewo i zaczęłam całować.Najgorsze było to że ja jej na to pozwoliłem.Powoli odpinała moją koszule.Gdy już to zrobiła lekko dotknęła mojej klatki piersiowej.Z sekundy na sekundę pogłębiała pocałunek.Teraz o niczym innym nie myślałem...w sumie to wogóle nie myślałem.Gdy otworzyłem oczy dziewczyna była w samej bieliźnie a ja w bokserkach.Jest lato więc jest dość ciepło.Wzięła moje dłonie i położyła na swoje piersi.Co miałem zrobic gdy miałem przed sobą modelkę? Robiłem to co zrobiłby każdy facet.Teraz dostrzegłem że miała nad piersią mały tatuaż ktory był w kształcie serca.Gdy ja zdjąłem jej stanik ona zdjęła mi bokserki i teraz byłem cały nagi.Ewelina ściągnęła majtki i uklękła.Robiła mi loda przy drzewie...
*oczami Juli*
-prosze zostaw mnie-powiedziałam lecz on tylko przycisnął mnie do ściany.Uderzyłam go z kolana w krocze i uciekłam.Pobieglam do najbliższego lasu.Gdy już zabrakło mi tchu oparłam się o drzewo.Kilka metrów dalej ktoś uprawiał seks...ale prosze was żeby w lesie?! Tylko ja znam ten głos...ale to nie prawda...Adam by mnie nie zdradził! Podeszłam i zobaczyłam to czego się obawiałam.Adam pieprzył się z jakąś suką!Odwróciłam się i zobaczyłam Stuu
-Chcesz się zemścić na Adamie?-powiedział
-Tak-dlaczego to powiedziałam? W sumie nie wiem ale jestem bardzo wkurwiona!

Hej!
Podoba sie rozdział? Jest dziś bo ten AlexandraAlexP kazała mi! Ale Heh nie ma tak dobrze...dlatego iż dziś jest rozdział nie będzie go w piątek! 👿😭 podoba sie rozdział?
Do zobaczenia
Przepraszam za błędy ale na szybko pisane xD

Chat youtuberzyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz