7.

2.6K 125 5
                                    

Zabrałam torebkę, buty i kosmetyki i udałam się w kierunku pokoju Roberta. Zapukałam, mając nadzieję, że to właśnie Lewy otworzy.

-O hej mała. - usłyszałam wesoły głos Lewandowskiego.

-Hej. Mogę się przygotować na imprezę u was? -zapytałam z nadzieją w głosie.

-Jasne. Coś się stało? - zapytał zmartwionym głosem, zapraszając mnie do środka.

-Mariusz zrobił mi awanturę, a tak poza tym dobrze wyglądasz. - powiedziałam zauważając, że ma na sobie ciemne spodnie, białą opinającą koszulę, a jego włosy są postawione na żelu.

-Przecież wiem hahaha, ale ty lepiej się biegnij szykować, bo mamy nie całą godzinę. - rzekł śmiejąc się.

Wzięłam szybki prysznic, pomalowałam się, zrobiłam lekkie loki i ubrałam wcześniej kupioną sukienkę. Przejrzałam się w lustrze, po czym założyłam szpilki i wyszłam z łazienki.

-Woow Gabi gdybym nie miał narzeczonej to wiesz ^^. - zaśmiał się Krychowiak.

-Hahaha ty też dobrze wyglądasz. - odparłam z uśmiechem.

W tym samym czasie do pokoju wszedł Bartek. Wyglądał dobrze, nawet bardzo dobrze. Miał na sobie dopasowane spodnie i opinającą czarną koszule. Spojrzał na mnie po czym zmierzył mnie wzrokiem z uśmiechem na ustach. Obdarowałam go uśmiechem na co odpowiedział tym samym. Może nie jest taki zły, może się polubimy. Zeszliśmy na dół, ponieważ podjechały już nasz taksówki. Dojechaliśmy do klubu w ciągu 25 minut. Zajeliśmy swoją lożę i zamówiliśmy po dwie kolejki shotów. Przez cały wieczór starała się nie zostawać z Mariuszem sam na sam, co nie było takie trudne, gdyż w naszej loży zawsze ktoś był. Podczas tej imprezy rozmawiałam sporo z Bartkiem i można powiedzieć, że nie jest taki zły.

-Możemy porozmawiać? - usłyszałam podczas rozmowy z Bartkiem.

-Nie mam ochoty Mariusz. - odpowiedziałam zgodnie z prawdą.

-Proszę. - odparł skruszony.

-Dobra. - ruszyłam w stronę wyjścia z klubu.

Po wyjściu usiadłam na pobliskim murku, słuchając jak jest mu po tym wszystkim przykro i że nie chciał żebym się obraziła. Po kilku minutach rozmowy wróciłam do klubu. Udałam się w kierunku baru, żeby zamówić drinka. Kolejna godzina minęła mi na tańczeniu z Krychą, a następnie postanowiliśmy zebrać chłopaków i wrócić do hotelu.

W pokoju byłam o 3, postanowiłam wziąć szybki prysznic, po czym przebrałam się w spodenki i luźną koszulkę. Jedziemy dziś do aquaparku więc ustawiłam budzik na 8:30

Następny poranek był chaotyczny, każdy po długiej nocy nie miał siły wstać, za to trener tryskał radością budząc swoich podopiecznych. Po tym jak trener wszedł do naszego pokoju, udałam się do łazienki, gdzie umyłam się i pomalowałam. Wysuszyłam włosy, ubrałam czarne szorty, biały cropp top i białe nike. Spakowałam do torebki strój kąpielowy, ręcznik, okulary, olejek i telefon.

O 9:30 wszyscy byli już na zbiórce, zajeliśmy miejsca w busie i ruszyliśmy w półgodzinną drogę. Na miejscu dostaliśmy bilety i kluczyki od szafek w szatni. Po przebraniu się, przed damską szatnią zastałam mojego braciszka.

-I jak siostra nauczyłaś się już pływać. - zapytał rozbawiony.

-Tak średnio. - odparłam niepewnie.

-Pływałaś, przecież na basenie w naszym hotelu. - powiedział.

-Woda w tym basenie dosięga mi najwyżej do brzucha. - odpowiedziałam.

Rozłożyliśmy się na pobliskich leżakach, a chłopcy po kilku chwilach ruszyli już na najróżniejsze zjeżdżalnie. Ja postanowiłam nasmarować się olejkiem i trochę poopalać. W między czasie sprawdzałam tumblra i instagrama, aż do momentu w którym poczułam kropelki wody na swoim ciele. Przede mną stał niejaki Artur Jędrzejczyk z uśmiechem od ucha do ucha.

-Chodź z nami do wody. - poprosił z uśmiechem.

-Nie chce mi się Artur.- szybko odparłam, przecież nie powiem im, że nie umiem pływać.

Po chwili podbiegł do nas Mariusz wziął mnie na ręce i wrzucił do pobliskiego basenu. Dobrze że niedaleko był Kuba, który pomógł mi wypłynąć.

-Idioto ona nie umie dobrze pływać. -krzyknął zły Kuba.

-Ale przecież pływała na basenie w hotelu. - próbował się bronić.

-Bo tamten basen jest płytki. - powiedziałam cicho.

---------------------------------------------------------
Po dosyć długiej przerwie jest 7 rozdział😊  Zachęcam do głosowania i komentowania😁

Miłość? To nie dla mnie, mam piłkę⚽Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz