Diabeł tkwi w szczegółach
Podczas finałowej walki na Manhattanie dzieje się bardzo dużo, ale twórcy szczególną uwagę przywiązywali do tego, by działo się spójnie i konsekwentnie. Jeśli w jednym ujęciu postać wbiegła na Szóstą Aleję, to w kolejnym nie mogła pojawić się w Alphabet City. Jeśli w jednym ujęciu o konkretny budynek roztrzaskał się jakiś pojazd, to w kolejnym budynek ten musiał nosić ślady zniszczeń.