W jednym z pierwszych ujęć realizowanych na planie Bruce Banner (Mark Ruffalo) tłumaczy Natashy Romanoff, że woli nie uwalniać swojego alter ego, bowiem nie za każdym razem dostaje to, czego chce. Linijka została napisana na długo przed rozpoczęciem zdjęć, ale już na planie Whedon zauważył, że scenografowie wśród licznych zgromadzonych obiektów posiadają także kołyskę, do tego pochlapaną zieloną farbę. Reżyser pomyślał wówczas, że słowa wypowiadane przez Hulka nabiorą znacznie większego ciężaru, kiedy jednocześnie położy on rękę na kołysce. Ruffalo ochoczo na to przystał i w efekcie otrzymaliśmy migawkę, którą łatwo przeoczyć, a która zarazem przejmująco obrazuje, jak życie Bannera mogłoby się potoczyć, gdyby nie wypadek w laboratorium.