Gatunek: humor
Pairing: Iwaizumi x Oikawa
Uwagi: —
Opis: —
To była cholernie długa noc, która jeszcze trwała. Dlatego Iwaizumi, korzystając z chwili wytchnienia, nareszcie położył się spać. Zasnął szybko, jednak ten błogi stan nie trwał zbyt długo.
Mniej więcej po dwóch godzinach poczuł na sobie przytłaczający ciężar rzeczywistości, w dosłowności dosłownie. W dodatku ta rzeczywistość śmierdziała rzygami, przyszpilała Hajime do materaca i wbijała mu coś niebywale twardego centralnie w dupę.
Niezwykle śpiący brunet, mozolnie, wręcz z trudem rozchylił powieki sklejone czymś zaschniętym, w smaku słonawym (nie żeby próbował) i biorąc głęboki oddech nosem, co przypłacił prawie zwróceniem snickersa zjedzonego tuż przed snem, bo jak wiadomo głodny nie jesteś sobą, zatrzymał powietrze w płucach i nie oddychając, brutalnie zrzucił z siebie Oikawe, swojego najlepszego, wkurzająco-idiotycznego przyjaciela.
Chłopak o brązowych włosach z impetem łupnął na podłogę tak, że rozległ się potężny huk. To z pewnością był dotkliwy upadek, ale Iwaizumi, nie zważając na cierpiętnicze jęki Tōru, wstał z łóżka, pogładził obolały rewers i nadal wstrzymując oddech, spojrzał co takiego jeszcze przed chwilą rozdziewiczało mu biedną dupę; i kiedy zobaczył, co jego przyjaciel miał między udami, po prostu wyszedł z pokoju i kierując się do łazienki nawet nie zastanawiał się, dlaczego w kroczu Oikawy znajdował się tak niebywale wielki... kij od miotły.
____________________
Lol, tydzień internetu nie miałam ;-; Ten okres był zatrważający, gdyż nie mogłam publikować nawet snippetsów, które miałam wstawiać przynajmniej raz dziennie ;-;
Ogólnie, nie wiem czy wspominałam, ale wyemigrowałam do innego kraju XD Pozdrawiam z Północy XD
CZYTASZ
44.3602943 milliliters ⌇⌇ «Haikyuu!!»
FanfictionWszystkie jednostrzałówki z postaciami uniwersum mangi "Haikyuu!!", które wyszły spod mej dłoni, będę umieszczała w tej oto książce XD Jak zwykle spodziewajcie się niespodziewanego, acz w większości przypadków bądźcie nastawieni na Yaoi i Shōnen-ai...