Spojrzałam na mój telefon. Dzwonił mój kuzyn Filip Kłoda. Odebrałam od niego.
-Hej kuzynku. - Powiedziałam dusząc śmiech.
- Siema Ewa, będę o ok 19. - Powiedział Filip, miał do mnie przyjechać dzisiaj wiec umówiliśmy się że zadzwoni.
- Dobra, czekam - Powiedziałam a on się rozłączył. Spojrzałam na ekran komputera i przypominałam sobie o Florianie.
Obcy: Ewa jesteś?
Obcy: Ewcia odpisz.
Obcy: Proszę
Ty: Spokojnie przecież żyje, a nie odpisywałam bo kuzyn do mnie dzwonił.
Obcy: Wybaczam. Dała byś mi kontakt do ciebie?
Ty: Pewnie :)
Obcy: Skype?
Ty: EwciaPiekiełkoPotworka
Obcy: Fajna nazwa. :D Zaraz zaproszę
Ty: Dzięki, okey
Obcy: Dlaczego taka nazwa
Ty: Sama nie wiem, kuzyn mi podsuną pomysł
Obcy: Jak ma na imię twój "genialny" kuzyn?
Ty: Filip aka Smav
Obcy: Smav to twój kuzyn?
Ty: Tak, a co znasz go?
Obcy: Z youtuba
Ty: Mhm jak każdy :)
Spojrzałam na zegarek już była 18 wiec postanowiłam, że pójdę po Smava na peron, a i wpadało by się pożegnać z Florianem
Ty: Florian ja muszę niestety już kończyć.
Obcy: Nic się nie stało, napiszę do ciebie na Skype :*
Ty: Dobrze pa
Obcy: Pa
Obcy się rozłączył.
Po tym wyłączyłam komputer ostawiłam go na biurko. Poszłam się przebrać i wyszłam z mojego mieszkania.
_______________
Hej jagódki, jak tam mija dzień? Pozdrawiam Magda