Ewa
Gdy weszłam razem z kuzynem do mieszkania Dąbrowskiego, okazało się że na tej "imprezie" są chłopacy z terefere. Filip poszedł do chłopaków, a ja przez przez Jaśka, do kuchni.
- Yyy... Nie wiem jak to powiedzieć. - Powiedział nie pewnie Jaś
- Powiedz to Normanie. - Odpowiedziałam mu z śmiechem.
- No bo Florian się załamał. - Powiedział powoli, spoglądając na mnie. - I nie przyszedł tu
- Dlaczego?! - Prawie krzyknęłam. Co się ze mną dzieje?
Zakochałaś się. Powiedziała twoje pod świadomość i muszę się z nią zgodzić.
- Jest u siebie w mieszkanku?
- Tak - Powiedział Jasiek.
- Powiedz Filipowi że wyszłam. - Powiedziałam wychodząc z kuchni, potem z Mieszkania Pana Dąbrowskiego
Gdy tylko opuściłam blok Jasia, skierowałam się w stronę mojego i Floriana osiedla. Szybko tam doszłam po po jakiś 10 minutach byłam pod blokiem Skkf. Weszłam tam i zapikałam do odpowiedniego mieszkania. Czekam 5 minut...10....15. Aż otwiera mi je Flo.
- Ewa co ty tu robisz? - Zdziwił się na mój widok
- Muszę coś ci powiedzieć. - Powiedziałam bliska płaczu, bo gdy go zobaczyłam to zrozumiałam co czuje.
- No to wejdź. - Przepuścił mnie w drzwiach. Razem z kierowaliśmy się do salonu. - Wiec co chcesz mi powiedzieć.
- Florian ja się chyba w tobie zakochałam. - Powiedziałam spuszczając głowę w dół. - Co ja mówię z tym chyba.
- Ewo. - Podnosi mój podbródek tak abym na niego spojrzała. - Ja cię kocham. Nie mogę bez ciebie żyć.
- Florian ja nie wiem co powiedzieć. - Powiedziałam patrząc w jego zielone oczy. On się do mnie zaczął zbliżać swoją twarz.
____________________
Hej Jagódki, wiem małe zwolnienie, za które przepraszam. Zostało jeszcze dwa dni wakacji. Pierwszego lub drugiego września powinien się pojawić następny rozdział. Pozdrawiam Magda