Po "rozmowie" z Leondre szybko poszłam do szatni żeby się przebrać, bo nie chciałem się spóźnić na lekcje. Na szczescie mi się udało, ale nie Leondre. "Wspaniały " Leondre wchodzi sobie na sale w połowie lekcji. Czemu nie? Miał krótką pogadanka z nauczycielem i dołączył do reszty. Reszta lekcji minęła dość spokojnie. Po lekcjach razem z Ann poszłyśmy do mnie. Z racji tego że dzisaj był piątek postanowiłyśmy zrobić sobie noc ( i resztę dnia) filmową. Zrobiłyśmy sobie popcorn i nalałyśmy sobie do szklanek napoje i usiadłśmy przed telewizorem. Na pierwszy ogień poszła jakaś komedia romantyczna. Na końcu plakałyśmy jak głupie. Stwiedziłyśmy że musimy sobie poprawić chumor i wałaczyłyśmy jakąś tam komedie. Nie pamiętam tytułów bo nie przywiązuje do tego wagi. Trochę się pośmiałyśmy i przy okazji po wygłupialiśmy. Po filmie trochę zgłodniałyśmy więc zabrałyśmy sie za robienie czegoś do jedzenia. Włączyłyśmy radio na cały regulator i zaczęliśmy śpiewać, tańczyć i przy okazji przygotowywać posiłek. Zamiast 20 minut przygotowywania jedzenia, zajęło nam to 45 minut. W końcu zjadłyśmy naszą sałatkę i powróciłyśmy do oglądania filmów. Tak dobrze się bawiłiśmy, że nawet nie zauważyliśmy, że jest już trzecia w nocy. Stwierdziłiśmy że pójdziemy już spać. Wykonałyśmy całą wieczorną rutyna i położłyśmy się na łóżku. Chwilę jeszcze pogadalysmy i zasnełyśmy.
*********** Leo ***********
Po szkole wróciłem do domu. Przywitałem się z mamą i poczłapałem do mojego pokoju. Nie miałem co robić więc chwiciłem telefon i zacząłem przeglądać moje social media. Kiedy przeglądałem facebooka natknęłam się na reklamę nowej wersji mojej ulubionej gry. Kosztowała za dużo nawet nie miałem tyle więc stwierdziłem że zadzwonię do Matta.
- Część Stary co tam?- zapytał
- Możesz do mnie przyjść?- zapytałem
- Teraz?
- Tak.
- Dobra będę za pięć minut.Chwilę potem usłyszałem dzwonek do drzwi. Odrazu zszedłem na dół i otworzyłem je. Przywiatełem się z Mattem i poszliśmy do mojego pokoju
- Coś się stało? - zapytał Mat.
- Nie. Mam do Ciebie prośbę...
- No słucham.
- Pożyczył byś mi stówkę? - zapytałem z nadzieją
- A po co ci?
- No bo wyszła Nowa część mojej ulubonej gry i mnie nie stać.
- Hymm... mam lepszy pomysł
- No jaki mądralo?
- Założymy się.
- O co?
- Jak przez dwa tygodnie uda Ci się poderwać Meg to dam Ci tą stówę.
- Umm... no dobra. A co jak mi się nie uda?
- To Ty mi kupisz tę grę.
- No dobra.
- Zakład? - zapytał i wyciągnął rękę
- Zakład. - odpowiedziałem podając Mattowi rękę.Pogadaliśmy jeszcze chwilę i Mat musiał iść do domu. Pożegnaliśmy się a ja wróciłem do mojego pokoju i znowu zacząłem przeglądać moje social media.
Hejo. Mam nadzeję ze podoba wam sie to ff. Chciałabym wam też podziękować za ponad 30 wyświetleń w nie całe 24h. Nie spodziewałem się tego więc dziękuję. 😋
CZYTASZ
Zakład||L.D.||C.L.||
FanfictionMeg jest zwyczajną piętnastolatką. Jednak pewnego dnia jej życie wywraca się do góry nogami. A to wszystko przez pewien zakład...