Rozdział 6

3.6K 144 16
                                    

15 marca 2015r- Piątek

Tak jak chłopak mówił do piątku. Nie pojawił sie w środę, w czwartek ani w piątek w szkole.

Po mimo, że jego nie było i tak mi dokuczali jego znajomi, jak i reszta szkoły. Podczas tych 3 dni zostałam wymazana mazakami, oblana farbą oraz wielokrotnie wywrócona. Zostałam także na w-f podczas nieobecności nauczycielki obrzucona piłkami do koszykówki przez chłopaków, więc na całym ciele mam siniaki i do tego jeszcze moje kolana mnie bolą, po mimo strupów. A co w sprawie Nialla, nie wiem jakim cudem zdobył mój numer telefonu i napisał, mi że będzie o 18. Na cale szczęście dzisiaj nie ma moich rodziców na noc bo ojciec ma ważną rozprawę dość daleko od domu i wróci dopiero w niedzielę, za to moja matka ma jakiś damski wypad na miasto. Coraz bardziej zbliżała sie godzina sądu inaczej mówiąc spotkania z Niallem. Ubrałam na siebie czarną koszulę, oraz spódnicę sięgającą mi trochę przed kolano.

Na nogi założyłam czarne botki na małym obcasie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na nogi założyłam czarne botki na małym obcasie. Włosy postanowiłam troszkę podkręcić jak na filmikach, które wcześniej oglądałam. Oczy pomalowałam tuszem i udało mi się nie wydzióbać oczu. Zrobiłam kreski na tyle równe na ile sie nauczyłam z filmików. Po usłyszeniu dzwonka zeszłam na dół z małą torebką, w której miałam według mnie potrzebne mi rzeczy.

- Część - powiedziałam czekając na jego reakcję.

- Część - powiedział mierząc mnie wzrokiem- Muszę przyznać, że wyglądasz nawet dobrze- przyznał chłopak.

- Chodź - powiedział po czym zaczął zmierzać do swojego samochodu. Zamknęłam szybko drzwi od domu i ruszyłam w kierunku samochodu blondyna.

- Co ty na to, aby wybrać sie do Chelmsford - zaproponował chodź i tak wiedziałam, że zrobi co będzie chciał - Jest to jakieś półtora godziny stąd, a wiem że przyjechało tam wesołe miasteczko- powiedział. Siedziałam i czekałam na dalsze informacje z jego strony.

- Mów coś - powiedział nagle.

- Nie wiem na jaki temat chcesz rozmawiać - powiedziałam.

- Opowiedz mi coś o sobie - wypalił.

- Jestem Emma w tym roku skończę 18 lat - powiedziałam typowe podstawowe informacje. Chłopak jedynie przewrócił oczami.

- Co lubisz robić w wolnym czasie ?- zapytał Niall.

- Teraz nic, kiedyś moją pasją było granie na pianinie - odpowiedziałam przypominając sobie sprawcę, mojego połamanego palca.

- Czemu już nie grasz ?- zapytał  jak by to do niego w ogóle nie docierało.

- Jak miałam 13 lat połamałeś mi palca i nie mogłam wystąpić - przypomniałam jemu - Od tam tej pory nie gram - dopowiedziałam.

My Good Girl ~ N.H  +Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz