Rozdział 11

2.7K 90 5
                                    

Przez 3 dni nie widziałam Nialla, szczerze mówiąc polubiłam jego. Spędzamy coraz, więcej czasu razem. Po mimo, że nigdy nie zapomnę tego co on i jego przyjaciele mi zgotowali, nie mam zamiaru, także jego skreślać. Wiem teraz pewnie sobie myślicie, ale jestem głupia, ale lepiej patrzeć w przyszłość niż w przeszłość. Martwi mi jedna sprawa nad którą myślę już 3 dzień. Jakie będą stosunki Niall i jego przyjaciół wobec mojej osoby, gdy pójdę do szkoły. Podczas tych paru dni, gdzie nie widziałam się z Niallem, pisaliśmy do siebie SMS.

Kolejnego dnia był poniedziałek. Miałam zwolnienie jeszcze na ten tydzień, po mimo że mój tato chciał, abym już poszła do szkoły. Chciał jak najszybciej pozbyć się kłopotu z domu.

Siedziałam przy biurku, odczytując e-maile od nauczycieli, którzy z łaski swojej napisali mi co muszę nadrobić. Pewnie bym nie przerwała swojej pracy, gdyby nie dźwięk sms.Powoli stałam z krzesła, podchodząc do swojego łóżka, na którym leżał mój telefon. Schyliłam się powoli, lecz po mimo tego i tak poczułam lekki ból w żebrach.

OD: NIALL

Jesteś dzisiaj w szkole ?

DO: NIALL

Do końca tygodnia jestem w domu.

Gdy tylko odpisałam, znowu zasiadłam przy biurku, telefon kładąc obok siebie.

OD: NIALL

Jesteś sama w domu ?

DO: NIALL

Tak

Sama nie wiem czemu, lecz na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech. Po krótkiej wymianie sms, wróciłam do przeglądania materiału, który muszę opanować, z racji że jestem praworęczna, a prawa rękę mam w gipsie kartkówki będę musiała zaliczyć słownie, bez podtekstów.Usłyszałam pukanie w okno balkonowe. Znowu powoli wstałam z krzesła, idąc w kierunku okna. Otworzyłam je i od razu zobaczyłam uśmiechniętego szeroko blondyna.

- Siemka mała - przywitał mnie przytulając mnie do swojego ciała. Niall był dobrze zbudowany, gdy tylko nosił obcisłe koszulki można było zobaczyć jego mięśnie. Perfumy, który łączyły się z zapachem papierosów, wyjątkowo pasowały do siebie idealnie.

- Hej - odpowiedziałam bardziej w jego klatkę.

- Jak się czujesz ?- od razu zapytał, gdy tylko odsunęliśmy się od siebie. Chłopak wszedł do mojego pokoju, pamiętając o zamknięciu za sobą okna. Podeszłam do swojego biurka, siadając na nim. Niall jedynie zeskanował mnie od góry do dołu, po czym ruszył z bezczelnym uśmieszkiem.

Chłopak był ubrany w ciemno niebieskie jeansy, wyjątkowo nie były  takie obcisłe jak zazwyczaj

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chłopak był ubrany w ciemno niebieskie jeansy, wyjątkowo nie były takie obcisłe jak zazwyczaj. Biała koszulka na krótki rękaw, a na nią zarzucona granatowo-biała koszula.

My Good Girl ~ N.H  +Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz