Ostrzegam, że ten rozdział jest nieprzyzwoicie długi. Miłego czytania :)
Wrona: Byłem na tym dancingu
Kurek: I jak?
Wrona: Nie jestem pewny czy założyłem gumkę
Kubiak: Co?
Buszek: COOOO?
Kłos: Co. Co. Co. Co. Co
Zatorski: Będziesz ojcem?
Ignaczak: A wujek Igła mówił i rozdawał prezerwatywy
Wrona: Pomóżcie mi do chuja
Wrona: Boję się, nie jestem gotowy na pieluchy
Bieniek: Dobra ustalmy coś. Najebałeś się?
Wrona: Tak. Pamiętam jak ją bajerowałem i potem no wiecie, ale nie mam pojęcia czy założyłem
Kurek: Przed meczem z Argentyną mamy się przejmować tym, że wsadzałeś bezmyślnie i nie wiesz czy będziesz ojcem?
Kubiak: Spokojnie panowie, chłopak jest zagubiony. Andrzej rodzicielstwo nie jest wcale takie złe
Ignaczak: Jeśli pominiesz pieluchy, kolki, płacz, nieprzespane noce, ząbkowanie, edukację, bunt, pierwsze miłości etc. to jest całkiem w porządku
Zatorski: Tak w skrócie jeśli pominiesz obecność tego dziecka to jest świetnie :)
Wrona: Karol pomóż
Kłos: Przed chwilą się dowiedziałem, że będę wujkiem
Kinga: Ej zluzujcie. Andrzej nie jest pewny. Czyli albo użył albo nie. Poza tym nie wiemy czy ona bierze tabletki, albo czy miała dni płodne
Kinga: I tak swoją drogą. Igła :D uwielbiam pana <3
Bieniek: Do mnie tak serduszkami nie srałaś na początku
Kinga: Nie odzywaj się, zagaduję teraz mojego ulubionego siatkarza
Ignaczak: Oooo jaka milutka :D Musimy się kiedyś spotkać :*
Kinga: Zdecydowanie :D
Wrona: Ej ja jestem w ciąży, a wy tu
Kurek: Co
Wrona: Znaczy się no nie wiem czy zrobiłem, nie wiem co piszę jestem w szoku
Zatorski: Pchałeś w nocy, pchaj i w dzień
Kubiak: Ty w ogóle wiesz jak ona na imię miała?
Wrona: Wiola albo Ola, nie pamiętam
Kubiak: Ej a jak ona zaciążyła naprawdę, to jak się z tobą skontaktuje?
Wrona: Wiesz co Misiek? Nie tylko ty jesteś znanym polskim siatkarzem
Kubiak: Problem w tym, że ciebie znają z reklam, a mnie z gry na IO :)
Wrona: Miałeś już tak nie pisać!
Kubiak: Ups
Kłos: Będę wujkiem...
Buszek: POWODZENIA ANDRZEJ
Wrona: Może ja już zastanowię się nad imionami?
Kinga: Przecież nic niewiadomo
Kinga: Ale proponuję Andrzej Junior, będzie jak Neymar
Kubiak: Nie krzywdź dziecka i nie dawaj mu na imię Andrzej
Zatorski: Może Paweł, po tym najlepszym polskim libero
Łomacz: Proponuję Adam
Kinga: Czy wy dyskryminujecie kobiety?
Kurek: No przykro mi Smerfetko, ale jesteś tu jedyną kobietą
Kłos: Dodajmy tą Włodkową!
Kurek: A ty skąd ją znasz?
Kłos: Powiedział mi jak się nazywa kiedy gadaliśmy na skypie
Zatorski: Dodaj chcę poznać tą szczęściarę :D
Łomacz: Tobie też się nawias zgubił? Chyba powinno być "szczęściarę"
Użytkownik Karol Kłos dodał do konwersacji użytkownika Kasia Mucha
Włodek: Kasiunia <3
Kasia: Ja pierdole znowu on
Kurek: Hahahahahahahahaahahha
Kubiak: Milutka :D Lubię ją
Kasia: No ja myślę Dziku, mam koszulkę z twoim nazwiskiem
Włodek: Aha czyli wolisz Kubiak ode mnie?
Kasia: Nie Wojtusiu :*
Włodek: Awww kochana <3
Kasia: Wolę nawet impotenta od ciebie
Kurek: Uwielbiam cię <3
Włodek: Ranisz Skarbie
Kasia: Ale wiesz co Wojtusiu Kochanie?
Włodek: No pisz
Kasia: Wpadniesz do mnie? :*
Włodek: Jasne!
Kasia: Ale bez dużej pizzy z kurczakiem i tabliczki czekolady nie wchodź
Kurek: Wyjdź za mnie
Kasia: Zastanowię się
Włodek: Ech chcesz jakiś sos?
Kasia: Yhy, czosnkowy :3
Zatorski: Nie będzie lizanka
Kinga: Kasia?
Kasia: Kinga! O Jezu kupe czasu się nie widziałyśmy :D
Bieniek: Skąd wy się znacie?
Kinga: Z internetu :D poznałyśmy się dzięki siatkówce :)
Kasia: Muszę ci wszystko powiedzieć :D ale to jak skończymy gadać z nimi
Wrona: Będę ojcem
Włodek: Co?
Wrona: No wczoraj ten teges
Włodek: Co ty pieprzysz? Wczoraj? Stary przyjechałem do ciebie, byliśmy na tym całym dancingu, nachlałeś się z panem po 60, którego wyciągnęła tam żona, a kiedy prawie zaciągnąłeś tą laskę do łóżka zasnąłeś. Jej mina mówiła wszystko klaptusku
Wrona: To ma sens
Kubiak: Jesteś debilem
Kurek: Już nigdy ci nie uwierzę
Ignaczak: Nie będę dziadkiem
Kasia: GDZIE TY SIĘ SZLAJASZ JAK MNIE NIE MA?
Buszek: SIOSTRA <3
CZYTASZ
Text me after Rio
FanfictionOpowiadanie jest pisane wiadomościami, ma na celu rozbawić czytelnika moim żenującym poczuciem humoru i zachowaniem głównych bohaterów, którymi są polscy siatkarze. Za uszczerbki na zdrowiu psychicznym nie odpowiadam. Proszę traktować ten twór z dy...