Kubiak: Podsumujmy fakty
Kubiak: Wylecieliśmy z LŚ
Kurek: Wygramy ME
Kłos: Z twoją formą to szczerze wątpię
Kurek: Ty to cisza, powinniśmy cię wywalić z konfy
Wrona: Haha a ja jestem w szerokiej kadrze i co kurwa niedowiarki
Łomacz: Karol coś uczynił
Kłos: Sry dacie sobie radę, spadam paaaa :****
Kochanowski: Halo jestem Mistrzem Świata Juniorów!
Ignaczak: A ja seniorów i jakoś się nie chwalę
Kasia: Karol takie super wesele z Olką urządził a wy tak do niego
Włodek: Świetnie się z tobą bawiłem <3
Kasia: Ty to się nie odzywaj, bo to że siedzieliśmy obok siebie na weselu, to nie znaczy, że byłam na nim z tobą
Kłos: Pragnę zauważyć również, że dostała swoje własne zaproszenie z osobą towarzyszącą
Włodek: Ale nikogo nie wzięła
Lemański: Przykro mi ale akurat wujek Wiesiek miał 40 lat po ślubie
Włodek: Ech
Zatorski: Chcę już być tatą
Nowakowski: Jeszcze ci się odechce
Nowakowski: Ostatni tydzień mała nie śpi za dobrze meh
Kłos: Ale instagram dopieszczony
Kurek: Ty chyba miałeś spadać co nie
Muzaj: Ale densiłem dziko
Wrona: Myślałem, że złamiesz sobie nogę
Kubiak: W sumie też będę znowu tatą
Kasia: No brawo spryciarzu
Kubiak: Dzieci są fajne, dopóki się nie obudzą
Kurek: Zrobię screena i pokażę małej za kilka lat co pisał o niej tatuś
Kochanowski: Ale szantaże
Kurek: Co robi Kochanowski na meczu?
Kochanowski: ?
Kurek: Klask klask
Kochanowski: Ach zapomniałem, że ty tyle grałeś w LŚ
Wrona: Ej spać mi się chce
Kasia: Wojtek tak zanudza w tych górach?
Włodek: Dzięki kocie
Wrona: Jeden baran, drugi baran, trzeci baran
Kubiak: To były owce wroniasty
Wrona: Jeden kozioł
~*~
Trochę mnie nie było, ale no cóż seriale, książki rozumiecie. Swoją drogą ahs to życie serio, ale boję się klaunów i sezon siódmy to będzie dla mnie męka :")
Miłego weekendu <3
CZYTASZ
Text me after Rio
FanfictionOpowiadanie jest pisane wiadomościami, ma na celu rozbawić czytelnika moim żenującym poczuciem humoru i zachowaniem głównych bohaterów, którymi są polscy siatkarze. Za uszczerbki na zdrowiu psychicznym nie odpowiadam. Proszę traktować ten twór z dy...