Łomacz: Ta impreza była wow
Kurek: Wow to był striptiz Kubiego
Kubiak: Nigdy więcej się z tobą nie założę
Zatorski: Nie wiedziałem Dziku, że tak umiesz wywijać, dziewczyny miały niezły pokaz
Nowakowski: Moja kazała mi iść do ciebie na lekcje
Kubiak: Sorry stary, ale z tym to się trzeba urodzić
Kurek: Czyli Misiek właściwie ta "kara" nie była taka zła
Kubiak: Ta, oprócz tego, że Monika mnie zajedzie, to jest ok
Kurek: A to źle?
Kubiak: Bartuś ja mam swoje lata, po dwóch razach już nie daję radę
Kasia: No ciekawie Dziku, nie powiem, że nie
Kubiak: Kurwa, zapomniałem, że tu jesteś
Kasia: Dzięki -,-
Kubiak: Ale wiesz, że cię lubię <3
Kasia: Tak wiem, mówiłeś mi to wczoraj dużo razy po tym jak nawaliłeś się trzema drinkami
Łomacz: Słaby z ciebie Polaczek Dzikuś
Kubiak: A Polskę reprezentuję ech
Włodek: Cześć :D
Buszek: WŁODEEEEKKKKK
Włodek: O tęskniłem za twoim krzyczeniem w internetach Rafcio
Kasia: A ja tam się cieszę, że się wczoraj pogodziliśmy
Włodek: Też się cieszę <3
Kurek: Dobra państwo Włodarczykowie
Kasia: Ale hamuj Kuraś
Kurek: Dobra, dobra ja tam już wiem co będzie
Kubiak: Ej bo obiady podają do 16 idziemy?
Łomacz: Idziemy
Kasia: Za dziesięć minut na dole
Kłos: Tak, ubierz Wojtka i lecimy
Kasia: Skąd wiesz, że jestem u niego?
Kłos: Właściwie nie wiedziałem XD
Włodek: Ups
Kasia: Nieważne, a gdzie Kinga i Bieniek?
Kubiak: Em domyślcie się
Kurek: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kurek: Ja już byłem
Kubiak: Ok, to zdzwonimy się po obiedzie i pójdziesz z nami na spacer czy nie?
Kurek: Pójdę
Kasia: Pa Kureczku
~*~
Nieznany: Hej. To ja dziewczyna z Rio :) Nie wiem czy mnie kojarzysz, ja właściwie nie wiem kim jesteś, ale wrzuciłeś mi karteczkę z twoim numerem i dopiskiem, żebym napisała po Rio, więc jak poprosiłeś tak zrobiłam i właściwie nie wiem, czy chcesz mnie poznać, ale postanowiłam zaryzykować, ale jakby nie patrzeć to gdybyś mnie nie chciał poznać to nie dawałbyś mi numeru i w ogóle. Ogólnie to Ewa jestem
Kurek: Eeee hej?
Nieznany: O Jezu jaka jestem głupia, po co ja do ciebie pisałam? Pewnie to było do żartów, a ja za dużo sobie wyobrażałam. Bardzo cię przepraszam. Myślałam, że poznam kogoś kto też kocha siatkówkę i w ogóle, a tu wtopa, jak zwykle poza tym. Skoro nie chcesz ze mną pisać to nie będę
Kurek: Daj mi chwilkę :)
~*~
Kurek: Który podrzucił jakiejś kibitce mój numer kurwa?
Kubiak: Hahahahahahahahah napisała do ciebie?
Kurek: Ty chuju i co ja mam teraz jej napisać? Że to głupi żart mojego głupiego przyjaciela, przecież jej się smutno zrobi
Kubiak: E a może ona nie jest taka zła?
Kurek: Z jednej jej wiadomości można by było napisać dziesięciotomową sagę
Kubiak: Nie przesadzaj
Kurek: Nim zrozumiałem co do mnie napisała minęło kilka minut
Zatorski: Może to ty masz jakieś wolne rozumowanie?
Kasia: Zawsze mogło być gorzej
Kurek: To znaczy?
Kasia: No na przykład jakby jej wiadomość była jak scenariusz do jednego sezonu "Mody na sukces"
CZYTASZ
Text me after Rio
FanfictionOpowiadanie jest pisane wiadomościami, ma na celu rozbawić czytelnika moim żenującym poczuciem humoru i zachowaniem głównych bohaterów, którymi są polscy siatkarze. Za uszczerbki na zdrowiu psychicznym nie odpowiadam. Proszę traktować ten twór z dy...