Środa 19.13
Zastanawiam się jak to będzie kiedy się spotkamy, boję się tego.
Znam go tak dobrze, a czuje jakby to było pierwsze spotkanie.
Jak byśmy mieli się dopiero poznać.
A z drugiej strony czuję taką radość, jakbym mogła wstać i zacząć latać.
Jeszcze tylko jutro i się zobaczymy.
To tylko jeden dzień...A czuje jakby to były wieki.
Dzień się wolno płynie, godzina to rok.
A tak po za tym, babcia wysłała mnie do sklepu dziś i poznałam pewną dziewczynę. Ma na imię Mery i jest w moim wieku, chwilę rozmawiałyśmy i nie przeszkadzał jej mój styl ani muzyka. Sama się przyznała, że słucha podobne, może nie cały czas ale zdarza się.
Wygląda jak róża, jest piękna, delikatna, Ale i ostra kiedy musi się bronić.
Ona powinna mieć moje imię.
Wtedy by była ideałem.
Nie zazdroszczę jej tego co ma, może podziwiam ją.
Ale wolę moje życie, w końcu się zmienia. Dam mu jeszcze jedną szansę.
Zaczynam znowu budować więź z Jaspwrem, mam kochaną babcię i może Mery bedzie moją przyjaciółką?
Mam jej nr ona ma mój, narazie tylko znajome...Ale wreszcie chmury odsłaniają przede mną promienie słońca, widzę kolory.*Może trochę to za szybko, ale postaram sie pisać, bardziej szczegółowo *
😍
CZYTASZ
Samotność (Ukończona)
RandomSamotność Ból Płacz Cierpienie... Tylko TO ją męczy, cały czas. Od początku była, odpychana i poniżania. Ma rodziców i siostrę, ale oni się nią nie przejmują. Zawsze była najgorsza, nie wierzyła w happy End. Cud? Dla niej to jeden wielki zart. A...