- No nie gniewaj się. To tylko jeden filmik z mentosami...
- Amelia...
- Co?
- Dobrze wiesz co! - parsknęłam i zaczęłam gonić Amelię dookoła ogniska.
Amelia zaczęła przede mną uciekać co chwilę oglądając się za siebie. Chichotałyśmy w najlepsze, gdy moja przyjaciółka niestety nie zauważyła przed sobą czego mokrego...
- Aj! - pisnęła i z impetem wpadła do rzeki.
Ja biegnąc za nią straciłam równowagę, potykając się o kamień i również podzielilam jej los.
Siedząc do pasa w lodowatej wodzie, zamiewałyśmy się do rozpuku. żadna juz przy tym nie pamiętała dlaczego się na siebie złościłymy.
- Może bymy tak wyszły..? - zaproponowałam rozbawiona
- A czemu nie?- wzruszyła ramionami i zaczęła powoli wstawać.
Ja też już wyszłam z wody i wtedy dotarło do mnie, że już nie jest najcieplej. Dygocząc z zimna i szczękając zębami weszłyśmy do naszego pokoju, wysuszyłyśmy się i przebrały w suche ubrania.
- Która godzina? - ziewnęła do mnie Amelia
- Między siódmą a ósmą.
- Pasowało by pomóc z ogniskiem.
- Uhm... - mruknęłam ubierając prawego buta.
Wyszłyśmy na zewnątrz i pomogłyśmy reszcie uporać się z bałaganem po ognisku. Potem wróciłymy do pokojów i gawędząc zajęłyśmy się swoimi sprawami: ja postanowiłam nadrobić zaległości w lekturze, a Amelia przygotowała miejsce do gry w butelkę i dołączyła do mnie. Po mniej więcej półgodzinie usłyszałyśmy pukanie do drzwi.
- Proszę! - powiedziałyśmy jednoczenie
Drzwi uchyliły się i do pokoju wparowali chłopcy. Siedlimy wygodnie na kanapie i zaczęliśmy grę.
- Kto kręci pierwszy?
- Mogę ja - zaoponował Kuba i zakręcił butelką. Kręciła się coraz to wolniej i wolniej, aż zatrzymała się na Igorze. - Pytanie czy wyzwanie?
- Pytanie. Nie mam siły na nic więcej. - ziewnął
- A więc może na początek: Jakiego konia najbardziej nie znosisz?
Igor na chwilę zastanawiał się nad odpowiedzią po czym powiedział:
- Zdecydowanie Paradnej. I ja jej nie znoszę, i ona nie znosi mnie! Takie przeznaczenie... - westchnął teatralnie i zamiaśmiał się. - No dobra, teraz ja kręcę!
I znowu. Butelka zakręciła się i wskazała na... mnie.
CZYTASZ
Konie i Ja
AvventuraLaura na urodziny dostaje możliwość pobytu w stadninie. Cieszy się z tego tym bardziej, że jedzie tam też jej przyjaciółka. Czy ten obóz okaże się wyjątkowy? Dowiecie się tego po przeczytaniu mojej książki :3 07.02.2017r. #138 Przygodowe 17.03.2017...