Zaktualizowałam swój profil. XD Możecie bić brawa, bo dodałam tam spis planowanych ff. ^^ Możecie zadawać pytania, jeśli kogoś ciekawi coś więcej o tych fanfickach. :3
Od jutra przeprowadzam się do babci, moje życie zmieni się na cięższe, meh. XD
Ps.: Nie bijcie Sehuna
Ps2.: Robiąc kartę z bohaterami do nowego ff, znalazłam ładny edit z Xiu i wyobraziłam sobie Exo tańczące na rurach do Artificial Love, polecam serdecznie, Ja
~~~
Kiedy powiedziałem Jonginowi o wszystkim, on przez kilka minut siedział w milczeniu, najwyraźniej zastanawiając się, co mi powiedzieć, żeby mnie pocieszyć. Nie pośpieszałem go. Był tak samo oszołomiony jak ja.
- Obaj przesadziliście - odezwał się w końcu z niesmakiem w głosie. - Ty też go okłamałeś, więc nie powinieneś był wrzeszczeć. A on... Cóż, cokolwiek sobie pomyślał po twoim wybuchu, na pewno nie wymagało to urządzania takiej sceny.
Skrzywiłem się.
- Był wściekły. Ale na co? - dodał Nini o wiele ciszej, nie patrząc na mnie. Nagle jego oczy otworzyły się szeroko w zdumieniu. - Oh... Myślę, że on już się domyślił, że naprawdę go kochasz. Bo przecież to nie możliwe, żeby aż tak wkurzył się na to, że nie jesteśmy parą.
- To prawda - westchnąłem, pocierając powieki. Od płaczu były czerwone i napuchnięte, przez co musiałem wyglądać gorzej niż Tao bez makijażu. - Ale jeśli był wściekły przez to, że go kocham... - Głos mi się załamał i nie dokończyłem myśli.
Jeśli był wściekły przez to, że go kocham, to najwyraźniej nie chce mojej marnej miłości.
Zacisnąłem powieki, czując nieprzyjemne pieczenie i odetchnąłem głęboko kilka razy, żeby przepędzić napływające tam po raz kolejny łzy.
- Zawsze może być opcja, że też cię kocha i wścieka się, że nie wiedział o twoich uczuciach wcześniej! - rzucił Kai, chcąc dodać mi otuchy. Prychnąłem tylko, obdarzając go spojrzeniem jasno mówiącym, że uważam go za idiotę, skoro w ogóle wymyślił coś tak nieprawdopodobnego. Już prędzej uwierzyłbym, że naprawdę wkurzył się przez moje i Kai'a kłamstwo. W końcu ja wpadłem we wściekłość właśnie przez tę jego durną bajeczkę... Ale to była nieco inna sytuacja. On okłamał mnie, że zakochał się w kimś innym z Exo.
Z drugiej strony, ja także skłamałem, że kocham Jongina. Dodatkowo udawaliśmy, że znów jesteśmy parą.
Przełknąłem ślinę, kręcąc powoli głową. To nadal co innego. Cieszył się, że ja i Nini jesteśmy razem, bo miał pewność, że nie zakochałem się w nim, a mi daleko było do radości, gdy sprawdzał wiarygodność plotek Jongdae i Xiumina.
- Chyba sam w to nie wierzysz - stwierdziłem kwaśno, wracając do rzeczywistości i położyłem się na łóżku, na którym wcześniej leżałem. Kai nie odpowiedział. Jasne, że w to nie wierzył. Siedzieliśmy przez chwilę w nieprzyjemnej ciszy, aż nagle Jongin złapał się za kieszeń i wyszarpnął z niej telefon. Uniosłem brwi.
- Konfa na kakao - mruknął, czytając wiadomości. Westchnąłem i z niechęcią sięgnąłem po własną komórkę.
YourDreamBBH: CHANYEOL I KYUNGSOO, SKORO JUŻ RACZYLIŚCIE OBUDZIĆ SWOIMI WRZASKAMI CAŁY DORM, TO MOŻE RUSZYCIE TEŻ DUPY NA DÓŁ, ŻEBY ŁASKAWIE WYJAŚNIĆ, CZEMU W KUCHNI ROZEGRAŁ SIĘ TAKI DRAMAT, A NIE SIEDZICIE W POKOJACH JAK OSTATNI PIZDEUSZE
I ŻADNYCH KURWA WYMÓWEK
- Chyba się wkurzył - zauważył Nini, nieudolnie próbując ukryć uśmiech. Kopnąłem go w kostkę.
CZYTASZ
D.O. you love me? // Chansoo
FanfictionDO Kyungsoo, "ten nieśmiały" z Exo, od kilku miesięcy podkochuje się w przyjacielu, Park Chanyeolu. Niestety, ten od lat jest w udanym związku z Byun Baekhyunem. Co będzie jednak, gdy między nimi przestanie się układać? Czy Kyung będzie usiłował rat...