Stałem przed tablicą w sali chemicznej. Po raz kolejny spojrzałem bezradnie na zadanie umieszczone w podręczniku. Pustka, kompletna pustka. Czułem ten wzrok, wzrok tych wszystkich ludzi. Słyszałem ich myśli.
idiota
debil
frajer
marnotrawstwo przestrzeni
matoł
nieuk
śmieć
kretyn
Nauczycielka wstawiła mi jedynkę do dziennika i pozwoliła usiąść. Oczywiście nie obyło się bez wyśmiania mnie przy innych uczniach. Wszyscy się śmiali, a ja chciałem się rozpłakać.
-znam sposób jak pozbyć się twojego bólu Michael...
Spojrzałem na swoje nadgarstki.
CZYTASZ
✔Alice, moja nowa przyjaciółka || M.C✔
Fanfiction- Widziałeś jak się spojrzeli? - Tak... - Jesteś tak obrzydliwy, nic dziwnego, że się patrzyli. Każdy lubi patrzeć na śmieszne rzeczy. - Przestań! - Ja tylko mówię prawdę! Pomogę ci o tym przestać myśleć. - Jak? - Pokaż...