boy.

580 21 0
                                    

Ona siedzi pod drzwiami sali do polskiego.

Nie jest smutna. Jest z nią jej chłopak, przytula ją i całuje.

Odwracam się i wyciągam telefon. Przewracam go w rękach. Denerwuję się. Chowam go z powrotem i odwracam się do niej.

Widzę jej uśmiech, piękny szczery uśmiech.

Wiem, że mógłbym dać jej o wiele więcej. Ze mną byłaby najszczęśliwsza. Objął bym ją w pasie i gładził ręką po jej ramieniu. Rozchylił bym jej uda i przejechał po nich ręką. Zrobiłbym dla niej wszystko.

Uwielbiam jej uśmiech. Cieszę się z jej szczęścia. Jest jeszcze piękniejsza, gdy na jej twarzy ląduje uśmiech.

addicted / cthOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz