Historia #57 od Nicolaray3

807 70 4
                                    

Czwarta część dzisiejszego maratonu!

Dzięki nicolaray3!

Jeszcze jedna histora przydarzyła się mojemu starszemu koledze. Kiedy wracał późno w nocy z imprezy, na której nie pił dużo ponieważ musiał rano jechać do pracy. Kiedy przechodził koło kościoła, gdzie znajduje się też cmentarz. Usłyszał brzęk łańcuchów. Tak jakby łańcuch dotykały bramy. Trochę się wystraszył i przyspieszył kroku. Niestety mój kolega jest strasznie ciekawski i musiał się obejrzeć. Kiedy to zrobił zobaczył wielkiego psa czy wilka czarnego jak węgiel z czerwonymi oczmi. Ten wilk patzrył się prosto na niego. Mój kolega się tak wystraszył, że w pięć miunut był juz w domu.
Na drugi dzień stała się tragedia I potrątrącił on małą dziwczynkę, która zmarła na miejscu. Po kilku dniach opowiedział tą historię swojej rodzinie i jego prababcia powiedziała mu, że ten wilk często przynosi nieszczęścia. I ten kto go zobaczy, tego spotka nieszczęście.

I pamiętajcie:
Nie ma się czego bać.
Chyba.

Straszne Historie Na FaktachOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz