Koszmar samobójcy 2

135 22 5
                                    


Dzień do momentu przyjścia Johna do szkoły wyglądał tak samo jak za poprzednim razem. Patrick ponownie zaczął temat sympatii nastolatka.

-John przestań się gapić i podejdź d ...

-Przestań, już to raz zrobiłem i przez to zginąłem!!!

-Co ?! Nie wymiguj się teraz tylko to zrób.

-Nic nie rozumiesz to już się wydarzyło i ja przez to zginąłem.

-??? Dobra to już nie ważne i tak Ashley już sobie poszła, teraz musisz ją znaleźć i zagadać.

Po tych słowach zdezorientowany John poszedł szukać swej sympatii. Znalazł ją w momencie gdy wszedł na sale gimnastyczną. Dziewczyna stała na jej środku za zasłoniętą kurtyną, chłopak bez zastanowienia podszedł do niej i zaczął jej mówić co do niej czuje i co mu się wydarzyło. Niestety nie zorientował się że kurtynę odsłonięto ,a jego słów słucha cała szkoła. Myślał on sobie:

,,Dlaczego znowu mi się to przytrafiło"

Wszedł na rusztowania nad sceną by pobyć sam ale niestety potknął się i spadł na scenę i na oczach całej szkoły złamał sobie kręgosłup i zmarł. Wszyscy myśleli ,że to było samobójstwo ale to był nie szczęśliwy wypadek. Po chwili ponowie obudził się u siebie w pokoju i kątynułował dzień do momentu przyjścia do szkoły tak samo jak poprzednie dwa razy tylko teraz postanowił ,że się nie ośmieszy i nie umrze.

Część trzecia wkrótce tylko będzie dłuższa niż druga  

Koszmar samobójcy 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz