Rozdział 3 Trening

90 8 0
                                    

~Felix~

Po balu udałem się do swojego pokoju. Nie wiem dlaczego ale Aurora jest fajna niż kiedy ją obserwowałem. Już byłem przy drzwiach mojego pokoju wszedłem do środka i zauważyłem tam moją matkę. 

-Synu?-już po jej głosie wiedziałem ,że coś jest nie tak

-Coś się stało mamo?

-Musisz jutro o świcie wyruszyć na patrol na granicy.

-Dobrze....coś jeszcze chciałaś?-spytałem 

-Tak...jak wrócisz z misji nauczysz Aurorę magii ognia.-powiedziała z uśmiechem i zniknęła

Stałem w szoku ja mam nauczyć Aurorę magii ognia?! Cieszę się ale też się martwię się o nią. Z tymi myślami poszedłem  spać.

~Aurora~

Obudziło mnie szczurchnięcie w ramie. Otworzyłam leniwie oczy i ujrzałam przed sobą elfice , która nie wyglądała na wesołą.

-Nareście się obudziłaś!-powiedziała zdenerwowana 

-Kim jesteś ?-zapytałam 

-Nazywam się Blue.-odpowiedziała

-Ja naz...-nie dokończyłam bo mi przerwała

-Tak masz na imię Aurora. Dalej szykuj się ta masz strój.-wskazała na krzesło-Jak się ubierzesz zawołam mnie.-i wyszła z pokoju

Wstałam z łóżka i poszłam się przebrać. Po 15 minutach do pokoju weszła Blue.

-Dobra tera idziemy na trening.-powiedziała już trochę mile 

-Trening?

-Tak muszę cię nauczyć obrony ,ataków i innych różnych rzeczy.-ja tylko przytaknęłam-Dobra chodź za mną.

Po paru minutach byłyśmy na wielkim placu. Były tam też inne wróżki ,elfy i inne stworzenia.Blue uczyła mnie podstaw obrony. Po dłuższych czasie zapytała się.

-Jaką broń wybierasz?-wskazała na różnorodne bronie 

-Em...-nie wiedziałam co wybrać.Po chwili przykuła uwagę na miecz.-Wybieram tą broń.

-Wybieram tą broń

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Dobry wybór.-powiedziała-Dobra ja muszę iść chyba trafisz do swojego pokoju?-Zapytała się. Ja kiwnęłam głową na tak że trafie.Blue mnie pożegnała a ja wróciłam do pokoju.Przyglądałam się mojej katanie. Wziełam szybki prysznic i położyłam się na łóżko , nawet nie wiem kiedy zasnęłam. 

~Felix~

O świcie wstałem i uszykowałem się na misje już po 30 minutach razem z moją ekipą wyruszyłęm na granice królestwa. Zauważyłem małą grupę mrocznych wojowników. Chciałem zaatakować ale się powstrzymałem. Po patrolu złożyłem raport u mojej matki i wróciłem do pokoju.

W drodze do pokoju pomyślałem , że pójdę odwiedzić Aurorę. Zapukałem do jej pokoju i nic nie usłyszałem. Pomyślałem że może nie usłyszała zapukałem ponownie. Znowu odpowiedziała mi cisza. Trochę się zaniepokoiłem  więc postanowiłem wejść do jej pokoju.

Gdy wszedłem zauważyłem na łóżku śpiącą Aurorę. Wyglądała przepięknie gdy spała. Czekaj.... co?! Jak przepięknie?! Nie mówcie mi że się w niej zakochałem?! Postanowiłem zostawić karteczkę ,,Droga Auroro jak się obudzisz przyjdź na plac , gdzie miałaś rano trening Felix''. Po napisaniu wyszedłem cicho z jej pokoju i udałem się do swojego.




No to Witam po bardzo długiej przerwie ;-;

Bardzo ale to bardzo was przepraszam , że rozdział pojawił się tak późno.

No ale napisałam no i kolejny rozdział napiszę ....jak napiszę xD

Myślę , że rozdział się spodobał ^^ 

Życie wróżkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz