Znowu razem

466 18 3
                                    

- Co?!!
- Jadę do Luny, nie moge bez niej żyć. Chce być obok niej, przytulać się do niej - zaczołem mówić ze łzami w oczach
- Matteo wiemy o tym, ale musisz nauczyć się żyć bez niej - powiedziała Ambar, przytulając mnie. Ona na prawdę się zmieniła
- Dziękuje Ambar, ale idę już do domu - powiedziałem uśmiechając się szczerze
- Dobranoc kochanie - uśmiechnęła się

Ambar
Siedze u siebie w salone, nie ma co robić postanowiłam napisać do Matteo

Do Matteo
Hej jak się czujesz? 😘
Od Matteo
Już lepiej, dziękuję 😘
Do Matteo
Masz czas? 😘
Od Matteo
Tak. Chcesz żebym przyszedł? Obejżymy jakiś film 😘
Do Matteo
Jasne. To czekam na Ciebie 😘
Od Matteo
Będę za 15 minut 😘

Matteo
Idę do Ambar dawno z nią nie pisałem. Szczerze teraz tylko ona wie jak mnie pocieszyć.

Ambar
Wiem, że to nie fair w stosunku do Luny, ale ja chyba zakochałam się w Matteo na nowo. Nagle rozległ się dzwonek, to pewnie Matteo.
- Hej Ambar - przywitał się ze mną
- Hej - pocałowałam go w policzek i poszliśmy do mnie. Oglądaliśmy komedie, ciągle się przy tym śmiejąc. Po skończonym filmie musiał już iść, przytuliliśmy się na pożegnanie. Tak bardzo brakowało mi jego obecności.

Matteo
Wiem, że nie kocham Ambar tylko Lune, ale muszę jakoś zapomnieć o niej, postanowiłem umawiać się z Ambar. Może przy niej zapomnę o mojej kelnereczcie.

Luna
Po spotkaniu z Simonem wróciłam do domu, rodzice promienieli ze szczęścia postanowiłam zapytać o co chodzi
- Mamo? Tato? Co się dzieje? Czemu tak się cieszycie? Z czego? - zadawałam im dużo pytań
- Spokojnie Luna - powiedziała mama
- No mówcie - jak już każdy wie jestem bardzo ciekawska
- No więc dzwoniła pani Sharon - powiedział tata i ciągną dalej - przepraszała nas i prosiła żebyśmy wrócili. Co Ty na to Luna?
- Na prawdę? Tak, tak proszę - powiedziałam skacząc w miejscu
- No to wracamy, ale nie możesz nikomu nic mówić bo to ma być niespodzianka dla Ambar. Nawet nie wiesz jak błagała swoją chrzestną byś my wrócili - powiedziała mama
- Mamo dziękuję - pocałowałam ich i pobiegłam do pokoju napisać do Simona

Do Simona
Simon wracam do Argentyny za miesiąc
Od Simona
Luna cieszę się tym bardziej, że pojadę z Tobą 😀
Do Simona
Jak to?
Od Simona
Będę mieć tam zespół 😀 cieszysz się?
Do Simona
Cieszę się nawet nie wiesz jak 😀 mam pomysł
Od Simona
Jaki?
Do Simona
Jest konkurs wrotkarski poćwiczymy może nam się uda, zgadzasz się?
Od Simona
No dobrze nauczysz mnie wszystkiego i za miesiąc pokarzesz wszystkim jak tańczysz kochana 😘
Do Simona
Dziękuję Simon, ale idę teraz spać. Dobranoc 😘
Od Simona
Dobranoc 😘

Matteo
Mineły dwa tygodnie od wyjazdu Luny. Wszyscy się z tym już pogodzili jest już dobrze. A po za tym zacząłem znowu spotykać się z Ambar. Jest cudowna.

Luna
Jeszcze dwa tygodnie i wracam. Nagle moje przemyślenia rozwiał telefon, ktoś do mnie dzwonił. Matteo on dzwonił, szybko odebrałam
- Matteo, jak się cieszę że zadzwoniłeś
- Hej Luna - powiedział jakoś dziwnie
- Stało się coś?
- Luna myślałem nad nami i to nie ma sensu ja tu Ty tam lepiej ro zakończyć, przepraszam - po tych słowach się rozłączył, nie mogłam w to uwierzyć. Odrazu zadzwoniłam do Simona i umówiłam się z nim nad naszą rzeką.

Simon
Gdy usłyszałem głos Luny wiedziałem, że coś jest nie tak, od razu pobiegłem w stronę umówionego miejsca. Gdy tam dobiegłem zobaczyłem ją całą zapłakaną, siedzącą na ławce. Odrazu podbiegłem do niej i ją przytuliłem. Potem opowiedziała mi wszystko co się wydarzyło.

Tylko Ty i JaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz