~5~

2.7K 181 32
                                    

(edited)

Całą grupą ruszyliśmy w stronę naszego mieszkania. Przez połowę drogi każdy pytał się czy wszystko ze mną w porządku, co niezmiernie mnie denerwowało, bo jak ich zdaniem mogę się czuć. Hoseok natomiast próbował każdego rozśmieszyć żeby poprawić atmosferę, za co byłam mu niewiarygodnie wdzięczna. Wszyscy szybko podłapali sytuację w której się znajduję i co Hoseok próbował zrobić, więc resztę drogi spedziliśmy na opowiadaniu żartów.

Gdy dotarliśmy pod mieszkanie postanowiłyśmy zaprosić chłopaków na film. Ci natomiast szybko zgodzili się i udaliśmy się wszyscy razem do środka. W tamtym momencie bardzo cieszyłam się że spędzimy ten wieczór w takim towarzystwie, ponieważ może zapomnę na chwilę o tym co wcześniej miało miejsce.

Chłopaki zamówili pizzę, a my wybrałyśmy kilka filmów na wieczór. Niestety nie miałyśmy tak dużej kanapy, żeby pomieścić wszystkich, więc każda z nas przyniosła ze swojego pokoju poduszki i kołdry. Położyliśmy je na podłodze przed kanapom i pod ścianą obok kanapy. Hoseok, Seungyeon, Elkie i Jimin siedzieli na kanapie, na fotelach zajęli miejsce Yoongi z Eunbin i Namjoon z Sorn. Pod ścianom samotnie siedzieli Jin z Yujin. Natomiast ja z Taehyungiem i Jungkook z Yeeun usiedliśmy na podłodze opierając się o kanapę. Pierwszym filmem była komedia "Sąsiedzi", a zaraz po niej obejrzeliśmy również drugą część. Pod koniec filmu przyjechała pizza, więc zrobiliśmy sobie krótką przerwę na jedzenie i porozmawialiśmy wszyscy razem między sobą. Mimo dużej ilości kołder i poduszek było mi trochę zimno, więc chcąc nie chcąc lekko zadrżałam. Taehyung siedzący obok mnie pod jedną kołdrą spytał się mnie czy jest mi zimno. Odpowiedziałam oczywiście twierdząco gdyż taka była prawda, jednak nie miałyśmy więcej kołder. Każda z nas dzieliła się jedną z chłopakiem obok. Nagle poczułam jak ręka Taehyunga owija się wokół mojej talii przesuwając mnie bliżej do siebie równocześnie przytulając.

-Lepiej?

-T-tak... Dzięki.

-Nie ma sprawy Seunghee, a teraz ogladaj dalej.

Z faktu, że z dziewczynami jesteśmy wielkimi fankami "Więźnia labiryntu" był to nastepny film, który wyświetlił się na telewizorze. Oczywiście na ostatniej scenie musiałam się popłakać mimo, że widziałam ten film wiele razy, jednak ta scena wzrusza za każdym razem. Taehyung chyba usłyszał moje pociągania nosem ponieważ przytulił mnie do siebie mocniej i zaczął wycierać moje łzy swoim kciukiem, szepcząc mi pocieszające słowa do ucha.

-Nie płacz... Mie lubię patrzeć jak płaczesz. Mogłabyś przestać i więcej się uśmiechać?

Oczywiście, że się zarumieniłam i bardzo cieszyłam się, że w pokoju było ciemno jak w kinie, ponieważ nikt poza mną nie wiedział o moich rumieńcach.

club © kim taehyungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz