(edited)
Kolorowe światła rozbłyskiwały się po całej sali oślepiając oczy pijanych ludzi. Impreza rozpoczęła się dwie godziny temu, ale wielu nastolatków zdążyło już wypić dużą ilość alkoholu. Moje dwie przyjaciółki tańczą właśnie z dwoma osobnikami płci przeciwnej, którym prawdopodobnie nie zależy tylko i wyłącznie na przetańczeniu całej imprezy widząc gdzie suną się ich dłonie. Widzę również, że dziewczynom to nie za bardzo przeszkadza... No cóż, jesteśmy już w sumie dorosłe.
Ja natomiast siedzę przy barze i dopijam kolejnego drinka. Nie jestem typem imprezowiczki i nie wiem dlaczego w ogóle dałam się tutaj wyciągnąć. Dziewczyny zaczęły mi wytykać, że mam już 20 lat i nie umiem się bawić. Z powodu, że jestem osobą, którą można łatwo sprowokować, zaproponowałam żeby iść kiedyś razem do klubu, a później nie było już odwrotu. Gdy tylko weszłyśmy do środka zamówiłyśmy drinki i moje przyjaciółki poszły na parkiet, zostawiając mnie. Szczerze domyślałam się, że tak będzie... Przyznaje, że nie umiem się bawić, ale nie podoba mi się tańczenie z kimś kogo nie znam i komu zależy tylko na tym, aby zabrać mnie do hotelu gdy tylko nadarzy się okazja. Nie jestem tego typu osobom. Natomiast jeśli chodzi o alkohol, mam dosyć twardą głowę po ojcu, więc lubię sobie troszeczkę więcej wypić. Dlatego najczęściej siedzę tylko przy barze - to moje ulubione miejsce.
W szumie tańczących, pijących i śpiewających ludzi słyszę właściciela klubu, który zaprasza wszystkich na dolną płytę taneczną. Ja oczywiście nie ruszam się z mojego miejsca tylko odwracam się przodem do widowiska. Rozglądam się dookoła sprawdzając czy jestem jedyną osobą, którą nie interesuję to całe wydarzenie i nagle łapię kontakt wzrokowy z chłopakiem, wyglądającym na mój wiek, siedzącym na kanapie...
----
Jedyneczka skończona <3 Jest to pierwszy rozdział mojego short story z short rozdziałami ;) Mam nadzieję, że jak na razie się podoba. Bez korekty bo nie jestem dobra z polskiego xd I nie znam nikogo kto się zajmuje korektą więc jak coś możecie dać znać w komentarzach.
CZYTASZ
club © kim taehyung
Fanfictionwidzę go codziennie w klubie, siedzi z kolegami na kanapach w strefie vip --- Started: 26.09.16 Ended: 11.11.16 --- 03.03.18 - edited