Wróciłam do domu i rzuciłam plecak. Nie mogłam uwierzyć że zrobiłam cos haniebnego. Bałam się jakie mogą nadejść konsekwencje ale cóż olałam to. Wieczór jak wieczór to fejs i lajkowało się komy. Nieoczekiwanie ktoś wysłał zaproszenie. Nie miałam zwyczaju odwiedzać profilu nowego znajomego tylko akceptowałam ale skusiłam się obejrzeć profil i okazało się że to on diler którego widziałam i napisał hej piekna dzięki za dostarczenie towaru może chcesz dalej dostarczać towar ? Byłam w szoku i odpisałam że nie wiem . Następnego dnia poszłam do szkoly i spotkałam dilera który rzucił tekst że dobrze diluję. Trochę dodało mi odwagi i olałam swoje święte zasady. Tak naprawdę nikt nie widział o moim mrocznym półświatku przestepczym. Nie wiem jak można było się w to wtopić. Robiłam swoje uczyłam się dobrze tak naprawdę wszystko tuszowałam do pewnego czasu. Do pewnego dnia...
