Tak więc witajcie, minęło już parę ładnych miesięcy od mojej ostatniej publikacji, trochę przez brak czasu, trochę przez pracę nad pewnym projektem który kiedyś NA PEWNO tutaj opublikuję.
Jednak co tydzień jest piątek, a ja co jak zaw... o shit, to było chyba zdanie mojego życia xd W każdym razie, jakkolwiek by nie zabrzmiało, jest prawdziwe. A jak Ci, którzy mieli styczność z piątkowymi krakowskimi korkami, wiedzą, że piątkowe popołudnia potrafią się niekiedy bardzo dlużyć, szczególnie gdy odrobi się już w tym nieszczęsnym autobusie całe zadanie z matematyki, napisze wypracowanie na angielski i pouczy rekcji czasownika na niemiecki.
Właśnie takim dłużącym się w nieskończoność popołudniem jest to dzisiejsze, gdzie wysiaduję niebieskie krzesełko MPK już godzinę, a zostało mi jeszcze równo 11 przystanków.
Takie oto okoliczności skłoniły mnie do okopania w zakamarkach wersji roboczych wattpada tę oto wątpliwej jakości księgę i rozpoczęcia pisania kolejnej nominacji.
Pochodzi ona od mojej kochanej gunsloveroses (pisałam Ci, że kiedyś to nadrobię), z którą już nam przeszły pełne 2 lata znajomości! Sto lat, sto lat!
W każdym razie bardzo Ci dziękuję za tę nominację! Dobra, zaczynam już, bo 200 słów mi zeszło, a ja... jeszcze nic nie napisałam. Chyba za dużo gadam czasem...
1. 10 zdjęć z telefonu
1)
Gdy nuda doskwiera w lo, takież oto specjały tworzy ciocia Sellcia. I tak, to jest wykres Batmana. Dodam że w fazie końcowej był w czarno-żółte paseczki xdd
2)
Ostatnio wstawiłam niemal same obrazki z neta, wiec teraz dodam to, co działo się u mnie przez ostatni czas. I tak, bylam na koncercie i było zarąbiście! <3
3)
CZYTASZ
Selledynowa's Nominations
RandomNie wiem, jak mam określić tą "powieść" ze względu na problemy ze zdefiniowaniem gatunku. Właściwie, to planowałam umieścić wszystkie nominacje, których się trochę nazbierało przez ten rok urzędowania na wattpadzie, gdy już zacznę publikować tu swoj...