Selledynowa's Nominations

#6

Witam, witam i o zdrowie pytam! Zamieniłam kolejność nominacji, bo w poprzedniej moim zadaniem był m.in. rysunek, narysowałam dwa i... chyba muszę się jeszcze z tym przespać xdd

Dzisiejszą nominację dostałam w zamierzchłych czasach od mojej kochanej  she_loves_platycorns, która dała mi w życiu więcej radości niż wiele z moich znajomych i, mimo, że odeszła, z wattpada, to nadal ze mną jest. Dziękuję, słońce! <3

Moim dzisiejszym zadaniem jest napisanie 15 faktów o sobie. Nie wiem, czy kogoś to interesuje, bo jestem raczej nudna, ale zaczynajmy:

15 faktów o mnie

1. Jestem cholerną okularnicą. Noszę to pieprzone coś na twarzy od 5 klasy podstawówki i w tym momencie nawet nie mając okularów na nosie, odruchowo 'je' poprawiam. Takie zboczenie zawodowe. Chyba jedyną osobą, co lubi moje szkła jest seeuin20years (i wcale Ci nie robię reklamy xd), która mi je zabiera i skazuje na bycie ślepą ;p

2. Kiedyś chciałam iść na architekturę, ale mi przeszło, bo nie umiem rysować i ogólnie stwierdziłam, żebym zwariowała ;p Póki co, moim planem na życie, którego się trzymam, jest zostanie informatykiem. Nie wiem, co z tego będzie, jednak ten pomysł się mnie już od jakiegoś czasu trzyma i bardzo chciałabym, żeby wszedł w życie. Mój tata, patrząc na progi punktowe z poprzednich lat, wspaniałomyślnie obliczył mi, żebym się nie denerwowała, że muszę mieć tylko co najmniej 85% z matury rozszerzonej z majcy. Jak go zapytałam, jakie dane policzył mi z innych przedmiotów, to powiedział, że oczywiście 100%, a co innego?. Także więc, dzięki tato... 

3. Nie umiem robić podwójnego podbródka. Ostatnio próbowałam nawet patrząc od dołu i też nie wyszło - chyba double chin to nie moja bajka xdd

4. Nie cierpię moich kręconych włosów. Jak rano wstaję, to mam afro. Szkoda, że moje w przeciwieństwie do tego Slasha, wygląda jak siano. Na Boga, nawet jego blond kolor się zgadza! Tak więc jestem zaprzyjaźniona z prostownica, jednak najczęściej wyciągam włosy po prostu na szczotce, żeby nikt nie wiedział i nie widział tego... czegoś. 

5. Lubię pociągi. Tyku-tyku tyku-tyku

6. Nie lubię się zwierzać innym ludziom ze swoich problemów. Zawsze trzymam wszystko w sobie i nie daję po sobie poznać (chyba?), że coś jest nie tak. Najczęściej też odrzucam wszystkie propozycje pomocy, nie chcąc obciążać innych.  

7. Nie umiem zasnąć, nie będąc przykryta. Nawet w lecie śpię pod kołdrą, bo inaczej nie jestem w stanie zmrużyć oka. Również w samochodzie zawsze wożę swój kocyk. 

8. Uwaga, teraz będzie taka trochę dyskryminacja - nie lubię damskich głosów w muzyce. Po prostu mnie wkurzają. Dlatego słucham piosenek wykonywanych praktycznie tylko przez facetów. Oczywiście jest parę wokalistek, które podziwiam i uważam, że mają zarąbiste zaplecze wokalne, jednak gdybym już słuchała dwóch piosenek śpiewanych przez kobiety pod rząd, to bym chyba zwariowała.

9. Nie lubię się przytulać. Nie mówię tu oczywiście o uścisku na przywitanie/pożegnanie, ale o smyraniu, pokładaniu się po kimś, notorycznym kładzeniu głowy na ramieniu itede. Po prostu nigdy tego nie robię. Tak samo niemal nigdy nie okazuję publicznie swoich uczuć, choć nie przeszkadza mi, jak inni to robią.

10. Kończą mi się pomysły... mój rozmiar buta to 36? xdd

11. Im bardziej kogoś nie lubię, tym jestem dla niego milsza. Czytaj: miła do przesady, wręcz cukierkowo. Uwaga: Nie mieszać z fałszywością, bo tej nie toleruję! 

12. Uważam, że mam pecha w życiu, choć nie jest to oficjalnie potwierdzone info. No ale, do kurki nędzy, ile razy dziennie można wejść we framugę i pieprznąć się w nerwa?!

13. Kiedyś bardzo interesowałam się awiacją. Szczególnie teraz, jak przestałam jeździć na obozy z tym związane, to bardzo miło to wspominam - zarówno budowanie modeli samolotów, jak i leniwe popołudnia w górach, spędzane w trawie z aparaturą w ręku - latając. Paradoksalnie przez mój lęk wysokości boję się wejść do samolotu ;p

14. Wychowałam się w bardzo muzykalnej rodzinie, na muzyce klasycznej. Biografie wielu kompozytorów mam w małym palcu, skończyłam szkołę muzyczną, gram na gitarze od 11 lat i okazjonalnie dorabiam sobie śpiewając, a kulisy większości teatrów, filharmonii, opery oraz innych scen w moim mieście znam na pamięć. I - mimo, iż w wieku 6 lat zaczęłam słuchać rocka i metalu - to czasem mam ochotę posłuchać klasyków wielkich twórców minionych epok, jak Czajkowski, Berlioz, Beethoven, Brahms czy Mozart. 

15. Nie wiem, co to kogo obchodzi, ale jak kupowałam sobie karnisz do pokoju, to przywaliłam nim w sklepie jakiemuś studentowi i go tak jakby prawie trochę z nóg ścięło Na to wszystko facet mnie przeprosił. Okaay? xdd

Tak więc, dziękuję wszystkich za uwagę, dziś nie będę nikogo nominować, bo jestem leniwa, a migrena rozwala mi łeb od środka, także tego... Życzę wszystkim miłego wieczoru :)